- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
3 kwietnia 2011, 17:51
Hej, dziewczyny ;)mam zadanie z graniastosłupów i nic nie rozumiem, siedziałam nad nim 2h i nic, nie czaje po prostu. Bardzo proszę o wyjaśnienie, jeśli ktoraś z was to umie. ;):
Z góry dziękuję bardzo. ;)
Trzeba obliczyć w nich pola powierzchni.
Edytowany przez Maaartyna. 3 kwietnia 2011, 17:52
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
3 kwietnia 2011, 22:47
możesz obliczyć najpierw przekątne ze ścian na których masz wymiary, a następnie zastosować twierdzenie pitagorasa. chyba jesteś leniwa, skoro nauczyciel daje takie zadanie to musi być łatwiejsze niż na lekcji, albo nie uważałaś jak nauczyciel tłumaczył
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
3 kwietnia 2011, 22:55
nie pomoge ci.. ale moze cie rozbawi.. pod koniec liceum kiedy skonczylam szkole.. pierwsze co zrobilam z znajomimi to.. poszlismy na polanke ktora byla niedaleko szkoly i spalilismy ksiazki od matmy.. zgodnosc byla jedna.. nigdy wiecej.. ale byla radocha.. normalnie jakbysmy palili czarownice na stosie heheh