Temat: Portal randkowy a nadwaga

Mam nadwagę. Wazę Ok 75 kg przy 166cm. Założyłam konto na portalu randkowym płatnym. Faceci wydają się byc tam Ok. Nie ma żadnych podtekstów czy nachalności. Problem w tym, ze piszą do mnie tacy którzy mi się nie podobają z wyglądu. Ci przystojni, albo w moim typie nie odpisują ani nie zaczepiają mnie. Doszłam do wniosku, ze widocznie się im nie podobam. Nie jestem brzydka z twarzy, tylko po zdjęciach raczej widać, ze mam nadwagę. Nie da się tego ukryć. Czy naprawdę tak ciężko znaleźć fajnego faceta mając nadwagę? Czy to aż tak odraża atrakcyjnych mężczyzn? co o tym myślicie? 

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)

Dokładnie to samo pomyślałam (smiech)

Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 (klaun)

Marisca napisał(a):

PapierScierny napisał(a):

iwi221 napisał(a):

A dlaczego nie dasz szansy tym mniej przystojnym? Z biegiem lat priorytety się zmieniają i uroda fizyczna nie jest już tak ważna . Poza tym nie rozumiem czemu tylko przystojny facet może być fajny....
Ma się zmuszać, jeśli ktoś jej nie pociąga?
JAk go pokocha to duża szansa, że będzie pociągał chyba, że delikwent będzie  miał wygląd quasimodo, albo będzie  naprawdę zaniedbany. 

dokładnie, szczerze to dla mnie pociąg wychodzi w trakcie rozmowy. jak jest taki 10/10, ale głupi jak but, to przecież od razu emocje opadają. i w drugą stronę to działa tak samo.

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)
Dokładnie to samo pomyślałam Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 

i pewnie facet musi mieć min. 180cm (klaun)

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)
Dokładnie to samo pomyślałam Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 

Skąd wiesz w kogo celuje. I skąd wiesz jak wyglądam? To ze mam nadwagę a ty nie nie oznacza ze jesteś ładniejsza. Sądząc po twoich wpisach to jesteś wredna i lubisz psuć humor innym. 

.alicja. napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)
Dokładnie to samo pomyślałam Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 
i pewnie facet musi mieć min. 180cm

Kolejna która myśli ze wszystko o mnie wie. Porażka. 

Nacia91 napisał(a):

.alicja. napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)
Dokładnie to samo pomyślałam Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 
i pewnie facet musi mieć min. 180cm
Kolejna która myśli ze wszystko o mnie wie. Porażka. 

spokojnie, my się tutaj z Elektrycznego śmiejemy, nie z Ciebie. Elektryczny by tak odpowiedział na Twój temat, a teraz wdech wydech :D

I miałby trochę racji, bo on ma sporo racji generalnie, jego problem jest taki, że rozumie regułę, ale nie potrafi pojąć, że od reguły jest sporo wyjątków. Ten temat regułę potwierdza.

Nacia91 napisał(a):

ZuzaG. napisał(a):

roogirl napisał(a):

Yngvild napisał(a):

no trochę zabawne, ze sama prezentując się średnio marzysz o zagadujacych ciasteczkach ;p 
Elektryczny by się świetnie odnalazł w tym temacie :)
Dokładnie to samo pomyślałam Dziewczyna 4/10 a celuje nie niżej niż 8/10 
Skąd wiesz w kogo celuje. I skąd wiesz jak wyglądam? To ze mam nadwagę a ty nie nie oznacza ze jesteś ładniejsza. Sądząc po twoich wpisach to jesteś wredna i lubisz psuć humor innym. 

Nacia, źle mnie zrozumiałaś. Ja nie przywalam się do Ciebie bo masz absolutnie prawo szukać swojego szczęścia właśnie dokładnie  takiego jakie Ciebie uszczęśliwi, i nikomu nic do tego. Ja tylko uśmiałam się z tego, jakie używanie miałby nasz wioskowy głupek, gdyby przypadkiem tu wpadł. Cytowałby ten wątek po wszystkich zakamarkach internetów jako potwierdzenie swoich teorii :] Żer dla hieny. Rozumiesz? 

Tobie życzę powodzenia i w miłości i w odchudzaniu, jeśli tylko czujesz że jest to potrzebne TOBIE. 

podazajac za Twoja ligika, to boisz sie tez aplikowac do najfajniejszych szkol i prac, chodzic na najfajniejsze zajecia w najfajniejszych klubach i kupowac sobie najfajniejsze ubrania. Czyli twoje zycie jest takie srednie, bo sie boisz. I to wszystko z powodu 15kg nadbagazu. Serio?

Pasek wagi

Heh, ale na prawdę uważacie, że on nie ma racji? Ja myślę, że ma. Kobiety, przynajmniej PRZED poznaniem faceta mają kosmiczne oczekiwania, pod względem wyglądu często kompletnie nieprzystające do średniej ulicznej i własnej atrakcyjności. Sama taka byłam, większość moich koleżanek taka jest. Miłość owszem, zaślepia, ale wtedy, jak już się kogoś pozna, dlatego przekreślanie facetów już na wstępie z powodu wyglądu to jest głupota, nic więcej, bo u praktycznie wszystkich kobiet atrakcyjność mężczyzny w realnym życiu jest wypadkową jego statusu, osobowości, charyzmy i wyglądu. Po zdjęciach tego się ocenić nie da. Poznajesz seksownego, zabawnego, czarującego chłopaka i nagle łysina, 10 cm za mało czy 10 kilo za dużo nie są już aż tak ważne, bo przecież ma super oczy, piękny uśmiech czy dużego ding donga ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.