Temat: Rozrywkowo - Atrybuty Karyn, czyli kontrowersyjne upiększanie.

Cześć, dziś trafiłam na profile FB dwóch przyjaciółek - obie atrakcyjne i zadbane,
jednak pierwsza była przesadzona i wyglądała źle, druga natomiast promieniała.
Sama się czasem zastanawiam, do której z nich mi bliżej.

Słowo Karyna jest tu dla mnie określeniem roboczym i oznacza rodzaj looku, a nie cechy danej osoby.
Chociaż w sumie możecie podawać też cechy i zachowania, :)

Co jest dla Was kontrowersyjnym sposobem na upiększenie się?
Mam swoje typy, ale czekam na Wasze pomysły :)

Pasek wagi

siostry godlewskie to dla mnie przyklad takiego przesadnego upiekszania sie. 

cynamonowy44 napisał(a):

tu jest gdzieś taki temat. To dzięki temu portalowi dowiedziałam się, co to są Karyny i co je cechuje Agnezja troche poszalała ze zdjęciami. Jednak te co wkleiła to wyjątki kiczu. Osobiście nie widuje takich dużo. Może raz na rok na ulicy. Karyna ma swój "styl", ale nie zrobione cycki, czy tipsy metrowe. 

a to to nie o takie chodzilo,to gdzie na vitalii to było wyjaśnione?

Edit: a to w sumie dotarlo do mnie o co chodzi:D

Pasek wagi

nienaturalność ogólnie; za duże usta, za dużo botoxu, mocno wyrysowane brwi/za ciemne, za długie rzęsy,  tlenione lub czarne włosy, doczepy, za kuse ubrania, sztuczne cycki, za  długi paznokcie

 nie pamiętam kiedy i jak temat się  nazywał. Ale obraz był przedstawiony trafnie. 

Pasek wagi

Nie ubiór, nie charakter, ale też zwyczaje : koniecznie energetyk, zupka chińska, słonecznik niełuskany. Do tego fajki, nerwowy ton głosu, przeklinanie.

A z wyglądu to standardowo brwi narysowane pisakiem, ciemne brwi u blondynki, rzęsy jak miotła, mocny makijaż, długie pstrokate paznokcie, sztuczna i mocna opalenizna, przesuszone włosy, odrosty

Jesli chodzi o ubiór to karyna nie wie jaka jest różnica między seksownie a wyzywająco i zawsze wybiera to drugie. I to co pisalyscie wyżej - czarne lub tlenione włosy, dorysowanie brwi, makijaż na pande, tipsy, ogromne zlote kolczyki w kształcie koła i inna biżuteria wzięta z d.upy oraz białe kozaki i legginsy w panterkę ;)

A tak trochę mniej hardcorowo to nasza Keyma* jest dla mnie właśnie przeciętnie karynowata. Dużo takich dziewczyn jest na naszych ulicach. Żeby nie było, generalnie Grażyna jest ok ale taka jej uroda.

*Keyma, bez obrazy Skarbie.

Ale te zdjęcia to takie hardcorowe przykłady jednak. A Karynę można zrobić z siebie u osiedlowej kosmetyczki.

Dodam coś od siebie, z czym mi się ta karybowatość kojarzy- bycie pseudoelokwentnym poprzez używanie( a nawet nadużywanie) słów, których znaczenia się nie zna, np. Mylenie "przynajmniej" i "bynajmniej". Zwracanie się do przyjaciół/ znajomych w stylu "ty wieśniarko", "Ty suczko"(...). Chęć bycia w centrum uwagi, głośne zachowanie, za wszelką cenę chęć przypodobania się osiedlowym Sebiksom. Nie wiem czemu, ale tak mi do opisu pasuje, że Karyna w domu na obiad robi "Winiary pomysł na..." i mówi, że świetnie gotuje(smiech)

.alicja. napisał(a):

narysowane mocne brwi o nienaturalnym ksztalcie, wlosy tlenione lub czarne, opalona.

Zawsze byłem przekonany, że jakiekolwiek RYSOWANIE brwi to wiocha do potęgi.

To tak jakby mężczyźni ryzowali sobie mazakiem wąsy. Taki sam debilizm jak rysowane brwi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.