Temat: beznadziejnie opalona - solarium, foto, co zrobić

Hej, 

Beznadziejnie się opaliłam na słońcu, nogi, ręce mam opalone, a piersi i brzuch białe, różnica jest znaczna i nago nie podoba mi się jak to wygląda. Moje pytanie dotyczy solarium, do osób które się na tym znają i chodzą. Jak myślicie, ile sesji i po ile minut pomoże mi chociaż trochę zrównać opaleniznę, nie chodzi mi nawet o całkowite wyrównanie, tylko żeby trochę mniej się odznaczały miejsca blade od ciemnych (na zdjęciu to wygląda jakby opalenizna była świeża czerwona, ale to bardziej wynik światła, bo jest bardziej brązowa). Twarz chciałabym zasłonić ręcznikiem więc wtedy chyba te okularki solaryjne nie są konieczne? I pytanie odnośnie kosmetyków, już doczytałam, że kremy z filtrami na słońce się nie nadają, bo się "ścinają", ale jak szukałam jakiegoś do solarium to nawet wśród firm, które się w tym specjalizują widziałam głównie przyśpieszacze opalania albo balsamy po. Czego wy używacie? Jeśli chodzi o piersi to wystarczy sutki posmarować kremem czy zakrywacie wacikami? 

Teraz to juz chyba nic sie nie da zrobic. Jedynie moze samoopalacz ale nie wiem czy to dobra mysl

haha witaj w klubie ;) ja się tez spiekłam na basenie i mam na skórze pięknie odznaczony strój do opalania :p ale ja czekam na upały i zamierzam to wyrównać kolejną dawką słońca ;) 

opalanie natryskowe. Kosmetyczka dobierze odpowiedni odcień.

Opalanie natryskowe fajne rozwiązanie niestety drogie i na chwilę,  szybko się zmywa przynajmniej u mnie tak było. Jeśli o solarium chodzi myślę że ze 4 razy wystarczyłoby aby to wyrównać. Tylko długość opalania podwyzszaj stopniowo żeby się nie poparzyc.

rodziłaś?

pannalimonka napisał(a):

haha witaj w klubie ;) ja się tez spiekłam na basenie i mam na skórze pięknie odznaczony strój do opalania  ale ja czekam na upały i zamierzam to wyrównać kolejną dawką słońca ;) 

tylko ja bym chciała mieć piersi opalone, a nie mam za bardzo możliwości na rozebrane opalanie.

kamcia8614 napisał(a):

Opalanie natryskowe fajne rozwiązanie niestety drogie i na chwilę,  szybko się zmywa przynajmniej u mnie tak było. Jeśli o solarium chodzi myślę że ze 4 razy wystarczyłoby aby to wyrównać. Tylko długość opalania podwyzszaj stopniowo żeby się nie poparzyc.

No właśnie, mi chodzi o opaleniznę na stałe, która zejdzie razem z tą naturalną, natrysk mnie nie urządza. A od ilu minut myślisz żeby zacząć? 5min.?

najlepiej zapytać osobę w solarium. One wiedzą jaka moc lamp. Myślę że 5 min. Będzie ok

dla mnie taki stan rzeczy nie jest nienormalny i jak bym sie tym nie przejmowała :D

RapsberryAnn napisał(a):

dla mnie taki stan rzeczy nie jest nienormalny i jak bym sie tym nie przejmowała :D

ja też się jakoś specjalnie nie przejmuję, ale jednak fajniej się nago wygląda jak skóra jest tego samego koloru w każdym miejscu, a ta moja to taka wieśniacka opalenizna z pola, co innego stringi na tyłku, to nawet seksi, czy trójkąty od bikini, ale u mnie to takie ni pies ni wydra opalenie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.