29 marca 2011, 17:05
...
Edytowany przez 209eaa7d18ac79d194f899a917f83d2e 21 lutego 2013, 21:44
29 marca 2011, 18:22
Hatezit ile masz lat jeśli mogę wiedzieć
29 marca 2011, 18:22
Aintza, a może byś wzięła pod uwagę, że nie wiesz z kim gadasz... i np. piszę pracę z symboli i mogę cię nimi powalić na ziemię? swoją drogą też spadam... co miałam powiedzieć, powiedziałam.. teraz jadę na uniwerek...
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2364
29 marca 2011, 18:47
a mi brakuje pewności siebie . nie potrafie siebie zaakceptowac , nie podobam się sobie . I tu nie chodzi o figurę tylko o sposób myślenia.
29 marca 2011, 18:58
Prawdziwy facet nie leci na same kości, uwierz. Kobieta ma być szczupła a nie CHUDA. :)
Poza tym.. czy wolą wysokie? hmmm...
a co powiecie na to, że ja 162 a mój..przyjaciel ^^ 190 ? hmmm :DD
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1489
29 marca 2011, 19:03
po ostatniej wypowiedzi ręce mi opadły, wielka pani prof..
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15634
29 marca 2011, 19:06
Jak mnie wkurza słowo "wieszak", "patyczak" etc.
Wiadomo, że facet chce mieć obok siebie kobietę zadbaną, piękną, inteligentną.
Byłby idiotą jednak, gdyby patrzył tylko na wygląd, w końcu nie da się ułożyć życia z kimś, z kim będzie nas łączyło jedynie pożądanie.
To, że mężczyźni oglądają się (jak to napisałaś) za wysokimi wieszakami, świadczy tylko o tym, że lubią patrzeć na piękno kobiece, podziwiać je ... są wzrokowcami i to ich natura.
A to, że w młodym wieku nie zwracają uwagi na osoby otyłe, przy kości, pulchne (chociaż po wyzwaniu szczupłych osob wieszakami, powinnam napisać "tłustych" i "grubych") ... no cóż, dziewczęta również wolą towarzystwo przystojnych chłopców, którzy są wysportowani i grają dobrze w piłkę na wfie.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15634
29 marca 2011, 19:08
frania 1991-> mój mąż lubi malutkie, filigranowe kobiety.
Różnica w naszym przypadku to 34 cm :)