- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 czerwca 2018, 10:58
nie lubie .białe ciało jest dl amnie nieaptyczne .jak teraz patrze na dziwczyny ,no niekótre to aż sine są ,dla mnie takie ciało seksi nie jest .delikatna opalenizna ,zawsze ladniej wyglada.sama niestety bladzioch jestem ,wygladam na twarzy ,jakbym była chora
14 czerwca 2018, 11:14
Nie lubię ale tutaj patrzę po sobie - mam cienką skórę z widocznymi naczyniami krwionośnymi (mimo, że do porcelanowej cery mi daleko, nie jestem naturalnym superbladziochem). Po samoopalaczu przynajmniej nie można na mnie uczyć się anatomii. Nie będę się oszukiwać, dla mnie to obrzydliwe więc utrzymuje lekką opaleniznę albo wspomagam się kosmetykami.
14 czerwca 2018, 11:25
Mam jasna karnacje, opalam sie z glowa, zaczynam-łam od wysokich filtrow, stopniowo zmiejszajac. Na dzis dzien mam sloneczna opalenizne, okropna dla mnie jest opalenizna solariowa - wyglada poprostu brzydko. Ja stosuje jeszcze Bete Karoten co by niecoszybko skora nabrala rumiencow, czesto robie przerwy - nadmiar karotenu sprawia ze skora pomaranczowieje (takie odnioalam weazenie) uwazam blade karnacje za nie zbyt urodziwe
14 czerwca 2018, 11:32
Mam jasną skórę. O ile na twarzy wygląda to ładnie, to ciało jednak lepiej wygląda opalone. A posiadanie białego lica i pomarańczowej reszty jakoś mnie nie kręci.
14 czerwca 2018, 11:34
Mam bardzo jasną skórę, ale łatwo się też opalam. I rzeczywiście - lepiej moim zdaniem wygląda blada twarz niż blade nogi;). Ale moim zdaniem przy braku opalenizny bardziej też widać zmęczenie, niedobory witamin, złe odżywanie itd. Bo jasna skóra może wyglądać super zdrowo i promiennie albo dawać efekt odpowiadający życiu w piwnicy.
14 czerwca 2018, 15:58
moze nie przebywalas w srodowisku fanow metalu i gotyku joke, albo nie mialas stycznosci z obcokrajowcami dla ktorych blada cera to ideal ?to chyba jakiś unikat. Nie spotkałam nigdy faceta który by stwierdził, że bladość jest sexy a wręcz przeciwnie.Ja mam bardzo bladą skórę. Kiedyś tego nie lubiłam, ale odkąd kolega powiedział mi, że generalnie mężczyźni uważają, że taka blada skóra jest bardzo sexy to spojrzałam na to przychylniejszym okiem. Później kilka razy utwierdzano mnie w takim przekonaniu. Generalnie teraz bardzo to lubię i cieszę się, że jestem bladziochem.
14 czerwca 2018, 18:50
Jeśli chodzi o twarz to obojętnie, ciało bardziej mi się podoba opalone. Ale to też nie ma reguły, zależy od osoby i ogólnego typu urody :)
U mnie chyba lepiej by wyglądało jakbym była opalona, ale mało przebywam na zewnątrz żeby złapać promienie słońca, za balsamami brazujacymi nie przepadam, a solarium nie toleruję :)
14 czerwca 2018, 20:53
Jestem blada i podoba mi się bladość - i u siebie i u innych. Ciemniejsza karnacje mi się też podobają, ale te naturalnie ciemniejsze, bo opalenizna mnie bardzo razi.
14 czerwca 2018, 21:18
jak ktos jest jasny z natury to mi sie bardziej podoba nieopalony, jak ktoś jest ciemny to mu opalenizna w wygladzie nie przeszkadza ;)
nie przepadam za słowem "blady" bo mi ono sugeruje (pewnie niesłusznie ale jednak) jakiś chorobliwy brak witalności a to już gorzej wyglada u osob z ciemniejsza karnacją. Podobnie jasna osoba z opalenizną śródziemnomorska ;) wyglada wg mnie niezdrowo.
czyli ogolnie jak koloryt pasuje do natury to jest najlepiej :)