Temat: Zniszczona włosy-Prostowanie;(

Hej , Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy, rady;( Muszę dziennie włosy prostować około 2 razy przed każdym wyjściem.. Rano jak wstaje to jest 30min prostowania..;/ (muszę prostować bo włosy stoją każdy w inną stronę..więc jest konieczna potrzebna prostowania włosów) Potem 2 raz jak  gdzieś wychodze;/ Szybko włosy mi się kręca.... Mam rozdwojone końcówki.. Szybko się "łamią" .wypadają,siwieją.. Nie stać mnie na szampony "prostujące" . Co zrobić:(?
A ja mam taką rade- idz do fryzjera zeby Ci je podciął. Następnie kup jakąś odzywke dobra- nie koniecznie zdrową i jedwab do włosów. No i zainwestoj w dobra prostownice. Jak bedzie dobrze prostowac- ja mam np z firmy GA.MA - najprostszy model na allegro 200zł i jak raz wyprostuje to jest spokoj. Bo jak je chcesz 10razy jakas slaba prostownica na dzien palic to dlugo nie pociagniesz.  No i od czasu do czasu zwiaz albo upnij wlosy bez prostowania- daj im odpoczac;)
Pasek wagi
dlatego właśnie nie prostuję już włosów, postawiłam na moje niby loki, niby fale, niby kręcioły i co tam jeszcze na tej głowie mam :D i wiesz co?  podobno tak mi ładniej :)
ja swoje włosy mam kręcone od samej góry, lok na loku, a mimo wszystko wystarczy że wyprostuje rano żeby trzymały sie cały dzień. wcześniej miałam ten sam problem, ale zainwestowanie w lepszą prostownicę rozwiązało go doskonale. poza tym wspomniany już wcześniej jedwab też nie zaszkodzi:)
jeśli aktualnie nie masz kasy na nową prostownicę pooglądaj galerie z modnymi teraz fryzurami...moze wystarczy zaplatac jakies finezyjne warkocze np? wtedy prostowanie zostanie tylko na specjalne okazje. włosy odżyją!
moja siostra miała podobny problem, do takiego stanu doprowadziła włosy, że się jej po prostu urywały przy delikatnym dotyku.
kup sobie porządna prostownice - z diamentowymi płytkami (najlepiej z philipsa) ta prostownica jest rewelacyjna, włosy nie są suche, nie sterczą, mają taki piękny blask, i znacznie szybciej prostuje
używaj także olejków czy balsamów do prostowania
ja prostuję co drugi dzień, na szczęście, odpukać w niemalowane, nie mam rozdwojonych końcówek, ani nic.
po 1 podetnij końcówki
po 2 pochodź trochę w kitce
po 3 nie panikuj
po 4 nie prostuj przez jakiś czas

Zgadzam sie z dziewczynami - zainwestuj w prostownicę !!!
Ja mam bardzo puszyste wlosy i bardzo kręcone. Po umyciu prostuję raz i mam spokój do następnego mycia. 
Oczywiście trzeba czasami "doprostować" grzywkę, czy jakiś tam włosek, ale to tak minimalnie. 
No i przede wszystkim dobra prostownica włosów nie niszczy.
Ja bardzo polecam GHD - trochę kosztuje, ale warto! Ja mam taką: 
 

I do tego używaj jeszcze:
jedwab do włosów Biosilk, Belisse i będzie dobrze :)
Dziwne ja prostuję codziennie od kilku lat i nie wypadają i nie niszczą się może to zależy od włosów zepnij je najlepiej chociaż włosy spięte też się niszczą ale lepsze to niż wypadanie

Jestem w szoku że tak często prostujesz włosy… przecież to dla nich tortura… ja prostowałam jedynie po myciu a i tak wpłynęło to na nie bardzo negatywnie… łamały się, rozdwajały, były strasznie suche i szorstkie… teraz prostownice uruchamiam już mega sporadycznie… naprawdę od wielkiego święta… na co dzień związuje włosy w kitę… a zniszczone końcówki musiała ściąć, bo niestety nie ma takiego specyfiku który by posklejał rozdwojone włosy

<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /> 

W zupełności rozumiem twój problem z włosami… bo moje także są trudne w utrzymaniu… ani nie są proste, ani kręcone… wywijają się każdy w inną stronę a do tego strasznie się puszą… ale wole już je związać i mieć zdrowe niż katować i przesuszyć

Pasek wagi

mialam strasznie zniszczone wlosy totalne siano dlatego cala jesien i zime zamiast prostowac i scinac chodzilam w zwiazanych i uzywalam mgielki radical..Na wiosne mam piekne wlosy:)

Wloski musz tez odpoczac a prostownica je strasznie niszczy pali

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.