Temat: Mniejszy rozmiar stopy po odchudzaniu

U mnie to normalka. Nosilam 39 jak mialam ciuchy w rozmiarze 44-46 a jak schudlam do rozmiaru 36/38 to buty kupowalam 37.5 teraz nosze 38... Tu nie chodzi tyle o dlugosc stopy co o szerokosc i podbicie. Mnie sie tluszcz po ciele rozprowadza rownomiernie wiec w stopy tez idzie. Z pierscionkami jest to samo - palce u rak tez tyja i chudna wiec czemu nie stopa :) 

szczerze mówiąc - nie wiem, ale też tak miałam. Kiedyś jako nastolatka nosiłam buty w rozmiarze 36, a teraz, gdy schudłam 11 kg, muszę kupować... 33, większe mi po prostu spadają. Zawsze myślałam ze to kwestia zmiany rozmiarówki ;)

wiadomo ze jak schudlas to stopy też się wysmukliły również zeszła woda więc to możliwe że masz mniejszy rozmiar 

Mnie się rozmiar ciała nie zmienia a mam buty od 35 do 38 :p tak jak z ciuchami - różne firmy, różne rozmiary.

Podobno to chodzi o to, że zmniejsza się ciężar rozkładany na stopkach i dlatego mamy mniejszy rozmiar - nie wiem na ile to prawda. Na pewno też schodzi trochę tłuszczu, może jakaś opuchlizna. U mnie to była różnica 2 rozmiarów - z 40/41 zeszłam na 38/39.

ja bym tak chciala, bo mam strasznie szeroka stope i np niektore balerinki mnie cisna. 

No jasne,że tak...dokładnie jak napisała Maratha!

mi po 10kg też spadła stopa o jeden rozmiar ;)

No tylko u mnie jest tak, że 38 spadają mi, a 37 cisną... kupiłam wczoraj szpilki w rozmiarze 37 i mam nadzieje że rozchodzą sie...