- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 8
22 marca 2011, 00:38
hej Dziewczyny!
Co sądzicie o dziale moda w najnowszej super linii?
Mam podobne wymiary do dziewczyny na zdjęciach, ale chyba nie potrafiłabym się ubrać, w niektóre z tych rzeczy?
Żółte rajstopki zrobiły by ze mnie pulpeta:) balerinky i wysokie trampki spowodowalyby, że moje nogi zmniejszylyby się do zera;) a ta niebieska tunika/sukienka wygląda na bardzo krótką.
co sądzicie?
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1607
22 marca 2011, 01:02
Super Linii nie widzialam:) Generalnie trendy i moda sa po to, aby inspirowac, a nie kopiowac. Sama czesto ogladam czasopisma i uwazam wiele look'ow za niezyciowe po prostu, czasem nawet smieszne. Poza tym nie kazda dziwczyna ma cialo do noszenia takich proozycji, nie oszukujmy sie. Lepiej znalezc swoj styl i trzymac sie tego, co komplementuje nasza sylwetke.
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Kraj
- Liczba postów: 719
22 marca 2011, 05:06
Popieram
Niestety baaardzo często bywa tak, że wyglądać modnie znaczy wyglądać całkowicie niekorzystnie. Znacznie lepiej czuć się:
po pierwsze: dobrze
I dobrze, ze patrzysz na propozycje krytycznym okiem a nie na ślepo kopiujesz nie myśląc jak Tobie w tym będzie
Jak dla mnie ważniejsze jest aby wyglądać, kolokwialnie mówiąc, czysto schludnie i odpowiednio do miejsca i pogody.
Tym bardziej, że moda nie do każdej sylwetki pasuje.
Ja np. mam szerokie łydki, biodra i ramiona i gdybym chciała ubierać się w wąskie leginsy i szerokie tuniki wyglądałabym jak taka stojąca lampa z wielkim abażurem.
Nie widziałam tego numeru, ale może jest tam jakaś propozycja, którą warto przemyśleć, nawet nie cała stylizacja a szczegół?
22 marca 2011, 09:11
Ja mam ten numer i ciuchy tam sa do niczego:P Lepiej poszukac w normalnych gazetach o modzie ale wybrac kreacje ktore podkreslaja ksztalty i ogolnie pasuja do sylwetki. Trzeba probowac. Najlepszym sposobem jest isc do sklepu i robic zdjecia w roznych kompozycjach, ze zdjec najlepiej widac potem w czym sie dobrze wyglada.
22 marca 2011, 09:56
....ubrania to jedno, ale w Super linii sesja jest robiona przez profesjonalnego fotografa, z odpowiedniej perspektywy, a modelki są na zdjęciach same więc nie ma porównania...dziewczyna ma np. 185 wzrostu i wazy 90 kilo a na fotkach wygląda lepiej niż ja ;) ale jakby ją postawić kolo mojego chłopaka który ma 175 i waży 58 kilo...to uwierzcie mi, nie wyglądała by tak cudnie
...czasem nie wiem co myśleć o tej Super Linii: fajnie, że puszyste dziewczyny moga poczuc się piękne, ale to też nie jest rzeczywistość :/
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 8
22 marca 2011, 10:14
no właśnie.
a poza tym nie wiem, czy ta dziewczyna w numerze jest puszysta?? czasem mnie irytują takie właśnie sesje- niby ubrania dla puszystych, a prezentowane przez kogoś o "przeciętnej figurze".
Jedyne co mi się podoba z tej sesji to czerwony płaszczyk, który jest w zasadzie dość uniwersalny;)
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Kraj
- Liczba postów: 719
23 marca 2011, 07:16
Ja do przymierzalni czasem zabieram całe zestawy. Zdarza się, że szuka bluzki a biorę spodnie i spódnicę różnego typu, żeby zerknąć jak całość wygląda.
A co do sesji czytałam, że zdąża się że tak jak nagminnie odchudza się modelki w programach do obróbki, tak taż ostatnio się je "tuczy".
Zresztą każda z nas ma wyjątkową figurę i nawet 2 bardzo podobne osoby mogą w tym samym wyglądać bardzo odmiennie.
Niema gotowych recept, trzeba po prostu mierzyć, przymierzać sprawdzać i testować, choć może to być z deka męczące a nawet zniechęcające.