14 marca 2011, 12:03
mam pytanie czy to jest tak że jestem typem figury gruszka i z góry mam założone że tu i tu jestem gruba a tu i tu chuda? bo mam strasznie płaska pupę po mimo ćwiczeń ujędrniających wręcz nie mam pupy :( biust mi nie maleje a mógłby
- Dołączył: 2009-08-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2057
14 marca 2011, 12:14
ja tez coklwiek nie robie mam plaska pupe... nawet jak bylam grubsza ona zawsze byla mala a jak schudlam to prawie zanikla... taka figura :) na ujedrnienie/podniesienie chodze po schodach, peelinguje, masuje i smaruje kremami - i widze nawet jaka poprawe - wiadomo cudow nie ma :)
14 marca 2011, 12:15
czyli cierpię na plaskodupie :) ehh
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
14 marca 2011, 12:46
Ja mam za to typowa 'murzynska' pupe....., niestety nie da sie jej ani troszke 'spalscic'
14 marca 2011, 12:50
i tak źle i tak nie dobrze :)
14 marca 2011, 12:53
Też mam płaski tyłek. :( Boję się, że jak schudnę, to całkiem go stracę. 0_o
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Czekolandia
- Liczba postów: 2672
14 marca 2011, 13:08
ja tez mam płaski
ale odkąd zaczęłam biegać robi się ładniejszy i większy tzn wypukły
14 marca 2011, 13:09
z dwojga złego wole mieć plaską pupe niż wielką ale jednak bylo by milo jakby ona ladnie wygladala
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
14 marca 2011, 13:29
Bieganie bardzo ladnie modeluje i podnosi posladki.Jak biegalam to maz mi mowil:"Masz taki tyleczek,ze mozesz nim orzechy gniesc".A teraz.....Jak bym sie cieszyla to znowu uslyszec;-)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
14 marca 2011, 13:32
O ja też jestem płaskodupna ;D Ale to kwestia przyzwyczajenia.