- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 238
14 marca 2011, 11:45
Jak sobie poradzić z nimi. Nie chodzi mi tutaj o usuwanie, bo wiem, że to niemożliwe. Raczej chce je zaakceptować i wyzbyć się wstydu do nich. Mam je wszędzie w możliwie widocznych miejscach i chodzę ubrana jak 'czołg' - tak kiedyś mnie określili- by nikt ich nie widział.
Nic tak nie pragnę jak schudnąć i wcisną się w bikini, ale zapala się czerwona lampa - rozstępy. No i w końcu mija to marzenie o opalaniu na plaży czy wizycie na basenie. Jak wy sobie radzicie z tymi okropnymi defektami? Też wstydzicie się ich, zakrywacie, robicie wszystko by nikt nie widział? Najgorsze jest to, że moi kochani znajomi śmieją się z ludzi z rozstępami i zamiast zapomnieć, że je mam coraz bardziej o nich myślę.
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
14 marca 2011, 12:20
Ze swoimi sie pogodzilam,ale nie pokochalam;-)Mozna usuwac laserowo,ale koszta i bol okropny.Mam ich za duzo,zeby sie porywac na takie cos.Jak sie opale latem to ledwie widac.Pozostane przy sloneczku;-)
14 marca 2011, 12:21
Liwia3 ja też jak się opalę to nic nie widać :)
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 238
14 marca 2011, 12:23
Tak, też chciałam laser, ale zwątpiłam patrząc po mojej ilości. Opaliłabym, ale kurde, najpierw muszę przestać ich sie wstydzić by wyjść w stroju kąpielowym ;)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
14 marca 2011, 12:24
Wlasnie,wiec mo co sobie glowe zaprzatac czyms takim.Mowi sie trudno.Najgorsze mam na brzuchu po ciazach,wiec zakladam kostium jednoczesciowy na basen i juz.W dupie z tym,ze sa jeszcze na udach.Mam bardzo jasna karnacje,wiec moze dla tego nie sa tak bardzo widoczne.Nie wiem jak jest u osob z ciemna karnacja.
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
14 marca 2011, 12:26
A tak zapomniałam, na łydki też mi już zaczęły schodzić, ale ona (mam nadzieję) są mało widoczne;) Ja latem chodzę w długich spodniach, albo sukienkach/spódniczkach za kolana.
Rozśmieszyłaś mnie tym stwierdzeniem "zacharkało mnie z kilka kotów":P
Kiedyś rozmawiałam z mamą, która jest jedyną osobą, która wie o moich rozstępach choć pewnie nie wszystkich i powiedziała, że kiedyś zafunduje mi specjalistyczne zabiegi na rozstępy bo to naprawdę mój największy kompleks... Ale jakoś ja i ona chyba też zapomniałyśmy o tym xD Ale jak osiągnę cel to jej przypomnę;P
14 marca 2011, 12:27
może solarium powiedzmy raz w tyg do lata? a powiem ci że jak ja chodzę na basen to jakiś piękności tam nie widzę :) mam strój 2 częściowy bo nie chce mi się wydawać kasy na nowy pomyśl sobie tak są ludzie co nie mają nóg a ty masz tylko rozstępy wiem że dla ciebie to aż rozstępy ale wszystko jest do zaakceptowania
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
14 marca 2011, 12:30
Liwia, nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że rozstępy po ciąży najprędzej bym zaakceptowała;) Bo w końcu zrobiłabym to, aby urodził się nowy, zdrowy człowieczek;)
Też mam bardzo jasną karnację, nawet kiedyś jak poszłam oddać krew to pielęgniarka się mnie spytała czy ja zawsze taka blada jestem xD
Mikrodermabrazja też ponoć zmniejsza rozstępy;)
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 124
14 marca 2011, 12:33
Też mam rozstępy na piersiach, na wewnętrznej stronie ramion, na granicy uda i łydki z tyłu, na biodrach też by się coś znalazło. Pojawiły mi sie bardzo wcześnie, w okresie dojrzewania i jednocześnie nabierania ciała (tyłam). Najgorszym problemem były i są ramiona, potem piersi. Zawsze zakrywałam się w tych miejscach jak sie dało, bo były fioletowe! Teraz z czasem sie rozjaśniły, ale te wgłębienia sie strasznie marszczą podczas wykonywania ruchów. Ale z czasem też nabrałam trochę do tego problemu dystansu, bo wiem że wiele kobiet to ma, bez względu na wagę. Wiem też, że dobry stanik wiele daje. Przekonałam sie o tym dopiero niedawno z własnych obserwacji. Musi dobrze podtrzymywać biust i dobrze przylegać do ciała pod biustem. Początkowo miałam wrażenie, że stanik chyba jest za mały, ale tak faktycznie nie było. Był idealnie dopasowany, a biust wydaje sie bardziej jędrny i też ROZSTĘPY mniej widoczne :) !!! Serio, jestem pod wrażeniem i planuję sobie kupić jakiś ładny strój na zbliżające sie lato. Muszę jeszcze nawilżać i ujędniać ciało balsamami i będzie spoko.
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 238
14 marca 2011, 12:34
A brakowało mi słowa, a musiałam cos napisać, więc tak wyszło z tymi kotami ;) Unikam solarium, nie chcę niszczyć skóry, która i tak jest nadmie delikatna, a na dodatek mam bielactwo, więc wole jej nie podrażniać.
Mówisz jak moja koleżanka - rodzą się bez nóg, a ty narzekasz - ale ja właśnie tak się czuję, jak obdarta ze skóry. Niby jest to zaakceptowania, ale co zrobić jak pojawiają się nowe, nowe do akceptacji. Nie jestem aż tak tolerancyjna dla siebie ;)
Bardzo boje sie opinii ludzi, tego jak zobaczą to i ich reakcja.
- Dołączył: 2011-02-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 260
14 marca 2011, 12:36
sa zabiegi ktore ladnie pomagaja zmniejszyc rozstepy, ja zbieram kasiorke na mezoterapie i mikrodermabrazje