- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2017, 12:41
.
Edytowany przez kza71 13 lutego 2025, 21:35
20 czerwca 2017, 19:57
Widac masz taka skore jak moj chlop, jesli sporo krwawiles jak Ci robili tatuaz to strupki beda, nie ma sily zeby nie bylo. Smaruj bepanthenem albo kremem ze studia (u mojego faceta bepanthen wywolal alergiczna reakcje i sie zaczely robic bable jak przy oparzeniach, ja po nim nie mialam zadnych problemow... wiec znowu zalezy od skory) i zobaczysz jak to bedzie wygladac jak sie wygoi do konca, ale cos mi sie widzi, ze beda poprawki.
20 czerwca 2017, 20:30
no nie wyglada to najlepiej, w profesjonalnym studio to to na pewno nie bylo robione .. narazie nie ma co sie stresowac, poczekaj az tatuaz kompletnie sie zagoi i wtedy bedziesz mogl ocenic efekty. poki co porobily sie strupki (nie ruszaj ich !), regularnie przemywaj i natluszczaj (polecam Bepanthen -blyskawicznie wygoil mi dwa tatuaze). kolor jeszcze nie jest taki jaki bedzie ostatecznie, w razie ubytkow zglosisz sie do ziomka po poprawki (wiekszosc tatuazy wymaga poprawek, wiec jest to kwestia jak najbardziej normalna). bedzie spoko, sam wspomniales ze to dopiero poczatek. ciag dalszy dziela sugerowalabym jednak zlecic wykonac komus bardziej profesjonalnemu ..
21 czerwca 2017, 07:29
Wg mnie to wygląda dobrze. Miałam podobnie w niektórych miejscach. Szczególnie tam gdzie tusz był czarny, naskórek schodził a pod spodem było szaro. Teraz wszystko ok.
21 czerwca 2017, 07:40
zrozum proces gojenia jest sprawa mega indywidualną zalezy od wielu czynników: miejsca tatuazu, glebokosci wbicia igly, indywidualnych predyspozycji skory do gojenia. Jedni maja strupki inni nie. Ja przy 4 tatuazzach tylko przy jednym mialam dlatego ze to akurat takie miejsce gdzie mocno krwawiłam i skad byly strupki, przy 3 kolejnych nie mialam tylko zlazila mi skóra co jest normalne bo naskorek sie odnawia i regeneruje. Pojawia sie mega swędzenie i tez nie wolno drapać, zrywac czegokolwiek. Pod czas gojenia przez pierwsze kilka dni wylazi razem z osoczem tusz i to tez jest normalne dlatego powinno sie przez pierwsze 48 godzin myc co 2-3 godziny, osuszać ręcznikiem papierowym i zawijac folia spozywczą bron boze zadnym bandażem ani czyms takim bo strzepki materialu gazy czy bandazu przywrą do ranki (trzeba pamietac ze tatuaz to rana a w konsekwencji blizna wypelniona tuszem) i oderwiesz razem z naskorkiem i pozamiatane.
Ja za kazdym razem bawilam sie ze zmiana foli co 2-3 godziny przez pierwsze 48 godzin. Upierdliwe (szczegolnie weź zafoliuj sobie plecy:) ale za kazdym razem tatuaże mi sie swietnie goiły. Po 48 godzinach juz nie foluje tylko myje co 4-5 godzin mydlem antybakteryjnym i smaruje specjalnym kremem - ja kupilam profesjonalny easy tattoo ale moze byc bepanthen podobno. Po ok 4 dniach zaczynała mi schodzic skora, i tez bron boze nie trzesz tego, nie zrywasz tych skorek niech sobie same odpadają tylko smarować. Po 8 dniach zazwyczaj miałam juz fajnie zagojone tatuaże. Ale ja takie zalecenia dostałam od studia i tak postępowałam. Ale wiem ze te zalecenia różnią się.
21 czerwca 2017, 08:53
Myślę, że goi się standardowo. Nie panikuj. I przepraszam, ale sam w sobie jest niestety brzydki. Co Cię pokusiło?
21 czerwca 2017, 09:28
Słabo, różnica intensywności koloru po zejściu skóry z tatuowanego miejsca powinna być naprawdę niewielka. Przez jakiś czas tatuaż będzie się jeszcze "błyszczał". Na pewno nie powinny schodzić z niego strupy a wygląda na to, że niestety tak jest. Co do opinii o krwawieniu - ja też przy jednym z tatuaży mocno krwawiłam (tatuowanie blizny) i nie miałam potem żadnych strupów.
BTW, to może być kwestia skóry, ale także tuszu. Ja akurat jestem pokolorowana, mało na mnie czarnego, ale kolega - praktycznie cały w czarno-białych tatuażach - mówi, że właśnie dużo zależy od tuszu, jedne na nim zostają, inne skóra odrzuca.
Edytowany przez Adriana82 21 czerwca 2017, 09:38
21 czerwca 2017, 09:29
Myślę, że goi się standardowo. Nie panikuj. I przepraszam, ale sam w sobie jest niestety brzydki. Co Cię pokusiło?
Kobieto, masz małe pojęcie o standardowym gojeniu się tatuaży.
21 czerwca 2017, 12:39
''strupek zrobił''no ale odpał ci ten strupek czy jak to jest z tym? to moj pierwszy tattoo i każdy mówi inaczej ;\ jeden po zrobieniu tattoo w ogole nie mial strupów i nie wie o co chodzi potem innych w błąd i wariacje wprowadza i tak dalej...najlepiej żeby tych strupów w ogóle nie było tak? nie pozwolić tatuażowi wyschnąć? smarowałem a i tak się porobiły hena dloni to ogolnie trzeba bardziej dbac i cokolwiek zrobisz bedzie sie tatuaz szybciej zuzywal. czesciej myjesz te powierzchnie, ciagle jest odslonieta i narazona na czynniki zew. musisz to wziac pod uwage. ja smarowalam wazelina i jakims specjalnym kremem co mi w studio dali. troche sie strupek zrobil, ale wszystko sie ladnie zagoilo. pewnie zalezy jak u Ciebie ten proces przebiega
Mojemu bratu zrobily sie wielkie strupy i poodpadaly, ale kolor zostal. Tatuaz to wielka rana, wiec to normalne kiedy sie goi. Wszytsko zalezy od tego jak u Ciebie przebiega ten proces. Bedzie dobrze, a jesli kolor zblaknie bedziesz musial miec poprawke.