Temat: .

.

Nie pamiętam dzień po dniu zachowania mojego tatuażu, ale nie dopuściłam w ogóle do wytworzenia strupa. Cały czas delikatnie smarowałam grubo bepanthenem, wiele razy dziennie, i przykrywałam luźno folią spożywczą. Sączyło się coś z tego, mieszało z maścią (sorry za obrzydliwości), wyglądało średnio przez cały okres gojenia, ale nie pozwoliłam wyschnąć tatuażowi ani na chwilę. Nie miałam w ogóle momentu, który bym nazwała "odpadaniem strupa", po prostu po kilku dniach przestało się sączyć, powierzchnia skóry w dotyku była coraz równiejsza (cały czas smarowałam), aż całkiem się wygoiła. Kolor został jednolity, zadowolona byłam i jestem, a minęło 10 lat.

Pasek wagi

ale ohydny...

grazynazewsi napisał(a):

ale ohydny...

;)

grazynazewsi napisał(a):

ale ohydny...

to właścicielowi ma sie podobać .

Pasek wagi

wykonanie do bani byłeś w jakimś pseudo studiu?  Kolor praktycznie zszedł..  Jest szary.  

na dloni to ogolnie trzeba bardziej dbac i cokolwiek zrobisz bedzie sie tatuaz szybciej zuzywal. czesciej myjesz te powierzchnie, ciagle jest odslonieta i narazona na czynniki zew. musisz to wziac pod uwage. ja smarowalam wazelina i jakims specjalnym kremem co mi w studio dali. troche sie strupek zrobil, ale wszystko sie ladnie zagoilo. pewnie zalezy jak u Ciebie ten proces przebiega 

Pasek wagi

To jak masz pretensje, że ktoś coś... to może nie pytaj na forum dla grubasów tylko o tatuażach?

A odpowiadając na pytanie - mój się tak nie wybarwił co może nie znaczy absolutnie nic. Tatuator co na to? Jego pytałeś?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.