- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
6 marca 2011, 12:11
Dziewczyny a ile za nie płaciłyście(około)? Oczywiście o czarny chodzi:)
6 marca 2011, 12:15
Zalezy jaka jest stawka salonu w którym będziesz go robiła. Ja poszłam do takiego ''z klasą'' , i w tym salonie najniższa stawka to 150 zł . wiec tyle też zapłaciłam, ale 150 zł wziąłby także za taki tatuaż wielkości np. dłoni :) bo po prostu te 150 to najniższa stawka :)
A że to mój pierwszy to chciałąm do naprawdę dobrego salonu iść, bo to strach ;p
6 marca 2011, 12:17
http://titty-twister.com.pl/index2.php?go=34
Ja mam zamiar zrobić sobie ten pierwszy i właśnie w tym samym miejscu, chociaż przesunę go bardziej na plecy...i chciałabym dłuższy
![]()
Do tego ukryję w nim małe imiona osób, które najbardziej kocham...tak żebym tylko ja o tym wiedziała...Nie chciałabym centralnie na brzuchu bo też mam w planach ciąże i mimo wszystko boję się, ze coś się zniekształci, dlatego będzie bardziej na plecach i biodrach
No nie oszukujmy się to są ogroooomne koszty (jeśli chodzi o mój) dlatego skrupulatnie zbieram
![]()
6 marca 2011, 12:23
zrobienie go to pestka..trzeba potem pamiętać o higienie ! co jest ważne, bo od tego zależy jak będzie Twój tatuaż wyglądał w przyszłości :) trzeba przemywać, smarować i takie inne :)
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Władysławowo
- Liczba postów: 33
6 marca 2011, 12:47
Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA WIEM ŻE TATUAŻ W OKOLICY BRZUCHA NIE JEST DOBRYM POMYSŁEM,MAM NA PODBRZUSZU Z LEWEJ STRONY I NIESTETY PO CIĄŻY 2LITERKI SIĘ ROZCIĄGNĘŁY,NA SZCZĘŚCIE JEST MAŁY.ŁOPATKA,NADGARSTEK,ZA UCHEM TO DOBRE REWIRY.I JESZCZE JEDNO TATUAŻE WCIĄGAJĄ:) NA JEDNYM SIĘ NIE KOŃCZY WIEM PO SOBIE:) JAK JUZ BĘDZIESZ PO TO KONIECZNIE NAM POKAŻ.POZDRAWIAM
6 marca 2011, 12:50
Hej,
mam 2 tatuaże, jak sie dowiedziałam na moich psychologicznych studniach - jest to samookaleczanie, świadome sprawianie sobie bólu :) :P
pierwszy zrobiłam w wieku 15 lat :) rodzice mi na to pozwolili, bo moje decyzje były zwykle przemyślane ( jestem raczej z tych "spokojnych") ) - jest to smok cały ciemnogranatowy na prawej łydce. Teraz wydaje mi się , że musiałam przechodzić jakiś wewnętrzny bunt, którego nie okazywałam ... :) ciekawe . Tatuaż jest ok, dobrze zrobiony, przywiązałam się do niego, ale teraz zrobiłabym inny wzór, Bądź co bądź to tatuaż który na zawsze będzie mi się kojarzył z mną jako nastolatką.
dru
gi tatuaż to kolorowy motyl, wybrałam go bo sądzę, że bardzo do mnie pasuje... i wg. nie dobrze znających mnie ludzi również. Mam go na prawej łopatce, zrobiłam go w dzień matki w 2008 roku :) on w sumie otwierał pewnien waży dla mnie rozdział w życiu.
Proponuję dobrze zastanowić się nad tatuażem, bo jak wiadomo to juz na całe życie. Zastanów się nad wzorem który będzie pasował do Ciebie.
Skromnie zastanawiam się nad jeszcze jednym tatuażem za kilka lat. Chciałabym mozaikę w której będą zawarte 3 literki... A, F i trzecia nie wiadomo... bo jeszcze się nie urodził/a i nawet nie ma jeszcze jej/jego w planych :) więc za kilka lat pierwsze literki imion moich dzieci i mojego męża :) w pięknej kolorowej mozaice :)
- Dołączył: 2009-04-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 356
6 marca 2011, 13:03
ja o tatuażu myślę od wielu lat..i z perspektywy czasu cieszę, się, że nie zrobiłam go wcześniej....bo mi się marzył na piersi...teraz totalnie mi nie pasuje to miejsce...
teraz obecnie od jakiś 3 lat mam ten sam pomysł i długo się zastanawiałam nad miejscem, najbardziej podoba mi się kark...ale ze względu na pracę...raczej nie było by to na miejscu...także po wielu przemyśleniach jestem pewna, że chcę go zrobić na żebrach z boku...na wysokości piersi...będzie tylko dla mnie...ew widać go będzie tylko latem na plaży....
pomysłu wam nie zdradzę:P
czekam aż schudnę, żeby go zrobić...ale mi nie idzie...także...w tym tyg idę do salonu:D:D:D haha
6 marca 2011, 13:17
na 18 urodziny mojej przyjaciółki planuję zrobić tatuaż, z jej literką, czyli N. niektórym może się wydawać, że to takie na pokaz... ale ja kocham swoja przyjaciółkę, jesteśmy jak siostry i na pewno żałować nie będę. miejsce już mam, aczkolwiek to na pewno nie będzie jeden tatuaż, drugi zrobię chyba na stopie, a dokładnie z boku stopy. Będzie to napis jeszcze nie wiem jaki, ale wiem, ze w języku rosyjskim :)
literka będzie w tym miejscu :)
a z robienie tatuaż noszę się już z 3 lata, odkąd pamiętam chcę go zrobić teraz muszę tylko schudnąć
![]()
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
6 marca 2011, 13:17
hhehe a ja mam jeden wielki na cale plecy ;) i maly na nadgarstku :> ludzie zawsze obgaduja mnie na basenie :P
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Tam Gdzie Ty
- Liczba postów: 2092
6 marca 2011, 13:17
Ja rowniez jestem posiadaczka Tatoo..Mam jak narazie 6 i kazdy ma Dla Mnie zyciowe znaczenie...Przyznam szczerze,ze kazdy zostal przezemnie dobrze przemyslany,i kazdy traktuje indywidualnie :) Pierwszy jak robilam,to strach byl niesamowity..Bol?? Oczywiscie ze byl i jest za kazdym razem...Szczerze,to nieznam osoby ktora by powiedziala-nie czulam komplentnie nic....Po prostu jest to niemozliwe!!! Oczywiscie Dla kazdego jest to bol indywidualny,kazdy odczuwa go inaczej...jedni lzej inni mocniej...dla niektorych jest to uczucie swedzenia,dla innych pieczenia,ja to nazywam bolem...bo ciezko jest mi okreslic wbijanie igly pod skore...Mnie osobiscie z poczatku boli,jednak przyzwyczajam sie tak po godzinie :) Wszystkie moje tatuaze wykonywal moj brat,ktory tatuuje juz 15 lat,i mimo ze robi to tak zeby niebolalo...hihih....Bol jest zawsze....
Do tego ukryję w nim małe imiona osób, które najbardziej kocham...tak żebym tylko ja o tym wiedziała...Nie chciałabym centralnie na brzuchu bo też mam w planach ciąże i mimo wszystko boję się, ze coś się zniekształci, dlatego będzie bardziej na plecach i biodrach
