Temat: Jak usuwacie odciski?

tylko nie wycinaj!!! ja raz tak zrobiłam i babrało mi się przez 1/2 roku!!!! tzn. wpierw miałam pęcherz, przebilam go i ta skórka zaczęła mnie wkurzac i ją wycięłam, a potem MASAKRA!

u mnie to przypadlosc niestety chyba rodzinna :/
najlepiej chyba rozprawic sie z tym swinstwem jakimis srodkami na brodawki, ja ostatnio uzywalam chyba 'brodacid' czy cos takiego. to jest na bazie bodajze jakiegos kwasu i niby wyzera i rozmiekcza, pare tygodni stosowania + pumeks, et voila! :)

Chodzi mi o taki sprasowany naskorek, czasem z korzeniem nie o pecherze.

ja bardzo czesto wycinam 

Użyj płynu do usuwania odcisków "ABE". Kurowałem się kiedyś nim przez tydzień. Po tygodniu odcisk zrobił się na tyle miękki, że dało się go wyciąć scyzorykiem w wannie.

chodzi ci o modzele czy pęcherze?

http://www.we-dwoje.pl/odciski;i;modzele;-;zapobieganie;i;usuwanie,artykul,493.html

kup płyn na odciski w aptece, nanosisz pędzelkiem na "chore" miejsce, omijając zdrową skórę i po kilku smarowaniach można, że tak powiem "ściągnąć" ten odcisk, "chora" skóra zwyczajnie odchodzi. Płyn się robi biały po nałożeniu, wygląda jakby się korektorem pomalowało:D ale da się przeżyć o ile nie trzeba stóp pokazywać ;)