- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
28 lutego 2011, 17:48
wlasnie postanowilam zainwestowac w zabki :D tylko jest jeden problem... mianowicie czy podczas noszenia tego aparatu sie SEPLENI ? Juz nawet nie interesuje mnie bol ;p tylko wlasnie TO.
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3665
28 lutego 2011, 19:31
to dobrze :) orientuje sie moze ktos ile to kosztuje ? Wiem ze ok 1000
7 marca 2011, 13:06
sam aparat kosztował mnie ok 1000 zł, ale do tego dochodzą płatne wizyty u ortodonty (chyba że nie u prywatnego) + wymiany "drutów" i "gumek" co jakiś czas, za to chyba też się płaci, po stałym aparacie nosiłam jeszcze taki zakładany z podniebieniem, nie wiem czy to się zawsze stosuje, wiec dodatkowo koszt 250 zł (o ile dobrze pamiętam). Jak widać sam aparat nie jest aż tak drogi, ale jest wiele dodatkowych kosztów, nawet specjalne szczoteczki do mycia zębów (aparatu) i "wosk" zabezpieczający przed zranieniem, ja go nakładałam na końcówki drutów itp.
co do seplenienia, to na początku ma się dziwne uczucie przy mówieniu, ale seplenieniem bym tego nie nazwała, dopiero przy tym aparacie z podniebieniem, strasznie sepleniłam, ale po jakimś czasie zaczęłam mówić normalnie.
zęby bolą od aparatu, szczególnie po naciągnięciu drutu, trzeba bardzo dbać o higienę jamy ustnej, szczególnie gdy ktoś ma tendencje do próchnicy, ponieważ pod klejem, którym są przyklejane elementy aparatu może rozwinąć się próchnica, u mnie całe szczęście się nic takiego nie stało:)
- Dołączył: 2011-03-02
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 47
8 marca 2011, 19:11
ja jestem w trakcie leczenia zębów przed założeniem aparatu. na dzień dzisiejszy u mojej lekarki koszty wyglądają mniej więcej tak: 1000 zwykły metalowy, ok. 1200zł z metalowymi zamkami, a przezroczytym drucikiem, 1500 zł metalowy samopodkręcający się (czyli wizyta raz na dwa, trzy miechy) i ponad 2000 za tzw. niewidoczne. oczywiście te ceny dotyczą tylko jednego łuku...czyli tylko góra albo tylko dól. jeśli musisz założyć obydwa to logiczne że zapłacisz dwa razy tyle niestety...