Temat: Pielęgnacja azjatycka

ja zamawiam z minitshop

unodostress jakiego uzywasz tego kremu BB? jak weszlam w ta stronke to nie wiem, ktory wybrac... zdj lub link prosze 

używam skin79 wersja orange. używałam także wresji gold i pink, ale były dla mnie niestety za ciemne i musiałam korektorem się namachać. mówi się, że wersja orange jest najbardziej europejska, bo nie ma szarych tonów. tutaj masz wszystkie dostępne kolory:

gold też była mega, ale jak dla mnie za ciemna. był wysławiany również krem bb firmy Dr G, pod niebiosa. ja zamówiłam sobie próbkę i dla mnie to była jakaś masakra.. ale to tylko pokazuje banał, że wszystko zależy od typu skóry ;-) i czy akurat z danym produktem się polubimy czy nie. ja skin79 wersję orange szczerze polecam, przymierzam się do zamówienia na ebay, bo tam jest dużo taniej

btw. tam są dostępne próbki, tj. małe pojemności 7 g i od nich warto zacząć zanim wpakujemy grubszą kasę :)

wersje pink, gold i orange występują nawet w zestawach i można dużo wypróbować tej marki :)

dzieki! mialam wlasnie wziac najpierw ten zestaw , potem ten pomaranczowy ale nie bylam pewna, ponoc w rossmannie mozna je kupic, to najpierw tam sie przejade

A dobrze kryje?

ten zielony tez mnie kusi, bo jestem dosc blada

tak, kryje fajnie :) tylko uważaj, bo zostawia taki "niby to glow", skóra się nieco świeci, mnie to wkurza na nosie i czole to tam pudruję zawsze. skóra wygląda wręcz na nieco mokrą, zobacz sobie jakiś test tego kremu na youtube to będziesz wiedziała o co chodzi :)

Ok

Same płachty do maseczek są również w hebe, ja kupiłam na przecenie za 2,50zl opakowanie zawierajace parenascie sztuk (12?). Warto wypróbować stacjonarnie mniejsza ilość zanim się zamówi wielkie opakowanie, bo mogą nie przypaść do gustu. U mnie to była miłość od nastego wejrzenia, wcześniej szło jak krew z nosa. Powiem wam, ze nie widzę różnicy między nasączaniem polproduktami, które trzeba zamówić w internecie, a dobrymi składowi tonikami - Evree, Tołpa. Najlepsze efekty widze, gdy nawilżaj i odżywiam cerę standardowo (pryskanie tonikiem, smaruje serum z witamina c, nakładam krem pod oczy, potem krem do twarzy) i na to nakładam na kilkanaście minut płachtę porządnie nasączona tonikiem. Gdy ściągam jeszcze wilgotna to skóra zawsze zdąży wypić wszystko z tych kremów i serów - jest rozświetlona, nawilżona, jakaś taka jędrniejsze - i trzeba ja jeszcze raz tak obsmarować. 

Uwielbiam ich używać, nie potrafię żyć bez olejku myjącego, pianki, serum, kremu BB, masek w płachcie... Polecam bardzo! Fajna firma to MISSHA, ITS SKIN, Skin79 (nawet dostępny w Rossmannie ostatnio).

Dziewczyny a zetknęła się może któraś z Was z japońskimi kosmetykami z Forlle'd? Znajoma była na takim zabiegu nimi, przywiozła sobie też krem z jakimś niskocząsteczkowym hialuronem, no i bardzo się  zachwyca efektami teraz. Fakt faktem, nie przepadam za nią, ale muszę przyznać, że wygląda jakoś młodziej i lepiej. Za chwilę czwórka z przodu, postanowiłam coś tam zainwestować w siebie... Zastanawiam się, czy nie warto spróbować czegoś z takiej półki lepszej... Miała któraś coś do czynienia z tym tematem

Ja myślę, że warto inwestować w lepsze kosmetyki, szczególnie tak jak mówisz, młodsze nie będziemy. Ja wole wydać więcej na krem niż już zacząć korzystać z jakichś inwazyjnych zabiegów, to sobie zostawiam jak juz nic innego nie podziała ;) Jeśli chodzi o kosmetyki forlle’d to moja kosmetyczka na nich pracuje. U Gojdzia w programie je też stosują, często je tam widzę. Czekam na przypływ gotówki, to sobie kupię, bo naprawdę są świetne.