Temat: Czy cellulitu można się na prawdę pozbyć??

   Słonka mam takie pytanie Ostatnio dużo ćwiczę, dbam o siebie, zdrowo się odżywiam, albo staram się to robić..Cellulit bardzo mi się zmniejszył. Mam do was pytanie, czy da się go całkowicie pozbyć i usunąć? W jaki sposób? Jak wy walczycie z pomarańczową skórką? Czy którejś z was udało się z nią całkowicie wygrać:)??
Może polecacie też jakieś ćwiczenia? Wszelkie rady będą przydatne, bo myślę, że nie tylko mnie ten wątek się przyda:)
Dużo masaży, nawet niekoniecznie z kremami antycellulit. Mogą byc jakies zwykłe ujędrniające, np avon care ujedrniający 400ml, PLUS 2 razy w tyg peeling kawowy, Polecam też jazde na rowerku:) 

i pic duuuzo wody!
Ja też mam ogromny celluit także podtrzymuję
zauważyłam, ze nawet jak się wmasowuje zwykły krem to pomaga, skóra i tak jest jędrniejsza:) Moja siostra używa oliwki dla dzieci do masażu, a koleżanka która jest modelką...oliwy z oliwek:D ktoś im tam powiedział, że ponoć najlepsza:D
A ja podbijam  :)))
jak się robi peeling z kawy ??? i czy po tym wszystkim owijać się folią? czy wystarczy wmasować :)
Pasek wagi
Czy pozbyć się całkowicie.. hmm.. z doświadczenia mogę napisać, ze miałam spory (tzn. teraz tez mam), ale jak raz zeszłam do moje najniższej wagi + zanikł mi okres na 9 miesięcy, to nie miałam żaaaadnego, jak pupa niemowlaka :D no ale tez wyglądałam jak mała dziewczynka- co z tego wynika, to jest związane z naszymi kobiecymi hormonami. Zależy w jakim stadium cellulit się znajduje. Chyba osoby ze skłonnościami do niego (najczęściej typ gruszkowaty) będą musiały cały czas dbać o dietę, ćwiczenia, kremy i masaże. Rolletic tez pomaga. Pozytywnym akcentem zakończę moja wypowiedz- myślę, że do średnio-zaawansowanego cellulitu, jeżeli wlozymy sporo pracy w pozbycie sie go, to jest to możliwe ;)

Co do pillingu z kawy- ekologicznie, ha! żeby nie marnować, można po prostu zbierać fusy po wypiciu. Wystarczy 1/2 kubka pojemności 250 ml. Pod prysznicem nakładasz na rękę i wmasowujesz w miejsca dotknięte cellulitem, 3-5 minut, a właściwie im dłużej tym lepiej. Potem po prostu się zmywa. No i polecam :)
peeleng z kawy to fantastyczna rzecz, naprawdę nie zdajemy sobie sprawy ze skarbów własnych kuchni i lodówek. Niektórzy dodają do kawy żel do kąpieli, a ja myję się przed peelengiem , po czym nacieram ciało miksturą z fusów po porannej kawie, łyżeczki cynamonu, łyżeczki imbiru, łyżki oliwy i chlustu jogurtu naturalnego ( ostatnio nawet śmietany, bo nie było na nią chętnych a stała otwarta ) . Później tylko spłukuję. Ciało jest gładkie, zaróżowieone, rozgrzane ( i ten efekt się utrzymuje ), pachnące. Nie potrzeba już balsamu  ale ja niewielką ilość mleczka  waniliowego wcieram dla urozmaicenia zapachu :)

Viktoria1975, super pomysł z tym cynamonem i imbirem! Ja robię peeling z kawy raz w tygodniu, ale używam suchej kawy, dodaję trochę cukru, a potem już na ciele mieszam to z żelem pod prysznic. Efekt to skóra gładka i pachnąca.

Pytanie- jakiej kawy używać? Świeżej czy fusów? Co myślicie o tym?

No jasne, że można się pozbyć ale jest to bardzo ciężkie, ja się pozbyłam  w ciągu jakiś dwóch miesięcy codziennie bardzo zdrowa dieta + ćwiczenia i codzienny masaż ok. 15-20 min wałeczkiem z wypustkami a na koniec krem rozgrzewający, tylko niestety efekt utrzymuje się dopóki nie zmienisz sowich nawyków na gorsze.... Bo potem znowu wraca 

kitka628 świeża kawa ma większą zawartość kofeiny, uważam że jest lepsza i zdarza mi się robić ze świeżej, ale zaparzonej odrobiną wrzątku

Parris- fakt. Kiedyś nie mogłam się nawet uszczypnąć w udo. Warunek- zero słodyczy , minimum skrobi. Ale później wraca wraz ze złymi nawykami

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.