Temat: Czy w moim wieku jest jeszcze szansa na urośnięcie?

Mam 16 lat i kompleks niskiego wzrostu. Mierzę zaledwie 163 cm (szloch) (szloch) (szloch) 

Wiem, że są niższe osoby ode mnie, takie, co nawet tych 160 nie mają, ale czuję się z moim wzrostem fatalnie. Chciałabym być choć 5 cm wyższa, a 10 to byłoby marzenie :( Moja mama jest wysoka, ma chyba właśnie to 170, tata też gdzieś w tych okolicach... 

Mój wzrost w poszczególnych latach życia: 

  • przy urodzeniu: 52 cm 
  • roczek: 65 cm
  • 3 lata: 108 cm 
  • 6 lat: 112 cm 
  • 9 lat: 134 cm 
  • 13 lat: 158 cm
  • 15 lat: 160 cm 
  • 16 lat: 163 cm 

Czy ja mam jakąkolwiek szansę, żeby jeszcze podrosnąć, chociaż te 5-10 cm? Do którego roku życia rosną kobiety? 

Pasek wagi

Daj spokój, 163 cm dla kobiety to nie jest wcale mało. To przeciętny wzrost. Masz wyimaginowane problemy. Ja mierzę 164 cm i nie czuję się kurduplem, wyglądam przeciętnie. Mój mąż ma 187 cm, zawsze mogę założyć wysokie buty a i tak jestem od niego sporo niższa, co dobrze wygląda. Mężczyźni lubią drobne kobiety. 

A odpowiadając na pytanie - to zależy jak wcześnie zaczęłaś dojrzewać. Jeśli wcześnie (10-11 lat) to nie sądzę byś jeszcze urosła.

od 16 roku życia urosłam tak z 5 cm, w tym ze 2 to mnie naprostowało na siłowni :) a z drugiej strony kompleks 163 to problem z czapy

przy tym wzroście masz jeszcze szanse umówić się z Elektrycznym ;-) jak urośniesz szansa przepadnie.

Pierwszą miesiączkę dostałam w pierwszy dzień szóstej klasy :D szkoda, że pewnie już nie urosnę, ale cóż - ucieszę się nawet z dwóch, trzech centymetrów... pozostaje mieć nadzieję. 

piaskupustyni, umówić się z nim to byłby zaszczyt :D(smiech):D ale nie skorzystam.

Pasek wagi

wątpliwe żebyś urosła więcej niż 1-2cm. na pocieszenie powiem ci, że jak będziesz starsza kilka lat i dojrzalsza to się tym zupełnie nie będziesz przejmować, tylko w wieku szczenięcym ok. ~16 lat interesuje ludzi wielkość cycków i wzrost. potem się jest superszczęśliwym po prostu gdy się mieści w średniej, tylko odchyły w którąś strone pozostac mogą kompleksami.

Mama właśnie mnie zmierzyła i mam metr 61 (szloch)(szloch)(szloch) i pół...

Pasek wagi

Cassie.McFly napisał(a):

Mama właśnie mnie zmierzyła i mam metr 61  i pół...
wieczorem jestesmy ok. 2cm nizsi (twoj komentarz napisalas po 21:00), wiec rownie dobrze mozesz miec 163,5 cm ;). jako szczenie chcialam byc wysoka i obsesyjnie sie mierzylam, jak dlugo spalam to mialam 164cm, jak niedlugo to 162,5, standardowo 163, a wieczorem 161,5. Pato ;D

comfy napisał(a):

Niewielka ta szansa, żeby coś jeszcze skoczyło. A nawet jak skoczy, to pewnie o centymetr-dwa. Ale hej! Pomijając już kwestie tego, że twój wzrost jest tylko odrobinkę niższy od średniego wzrostu w Polsce (chyba 167 to było, co to są cztery centymetry), to jest całkiem fajny. Na pewno nikt nie powie o tobie ''kurdupel'' czy coś, na pewno nie jesteś na tyle niska by zwracać swoim wzrostem uwagę. Możesz nosić absolutnie każdej wysokości obcasy, raczej nie będziesz miała problemu ze znalezieniem faceta wyższego od ciebie. No i, w odniesieniu do tego średniego wzrostu, moim zdaniem lepiej mieć te 5cm mniej, niż 5cm za dużo (ja mam 173cm i czasami na obcasach czuję się jak żyrafa). No a poza tym: nie masz się czym martwić kobieto? ;)
co do tego nazywania kurduplem nie bylabym tego taka pewna, mnie przy tym wzroscie co chwile tak nazywaja, a juz przodowala w tym kolezanka ktora miala 173cm i ewidentnie kompleks wzrostu - co dla mnie bylo niezrozmiale (chyba sie troche zanizala, bo byla wyzsza od naszych kolegow ktorzy mieli ponad 180cm).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.