- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2016, 15:40
Mam 16 lat i kompleks niskiego wzrostu. Mierzę zaledwie 163 cm
Wiem, że są niższe osoby ode mnie, takie, co nawet tych 160 nie mają, ale czuję się z moim wzrostem fatalnie. Chciałabym być choć 5 cm wyższa, a 10 to byłoby marzenie Moja mama jest wysoka, ma chyba właśnie to 170, tata też gdzieś w tych okolicach...
Mój wzrost w poszczególnych latach życia:
Czy ja mam jakąkolwiek szansę, żeby jeszcze podrosnąć, chociaż te 5-10 cm? Do którego roku życia rosną kobiety?
26 sierpnia 2016, 13:36
Daj spokój, 163 cm dla kobiety to nie jest wcale mało. To przeciętny wzrost. Masz wyimaginowane problemy. Ja mierzę 164 cm i nie czuję się kurduplem, wyglądam przeciętnie. Mój mąż ma 187 cm, zawsze mogę założyć wysokie buty a i tak jestem od niego sporo niższa, co dobrze wygląda. Mężczyźni lubią drobne kobiety.
A odpowiadając na pytanie - to zależy jak wcześnie zaczęłaś dojrzewać. Jeśli wcześnie (10-11 lat) to nie sądzę byś jeszcze urosła.
26 sierpnia 2016, 15:38
od 16 roku życia urosłam tak z 5 cm, w tym ze 2 to mnie naprostowało na siłowni :) a z drugiej strony kompleks 163 to problem z czapy
26 sierpnia 2016, 15:42
przy tym wzroście masz jeszcze szanse umówić się z Elektrycznym ;-) jak urośniesz szansa przepadnie.
26 sierpnia 2016, 20:43
Pierwszą miesiączkę dostałam w pierwszy dzień szóstej klasy :D szkoda, że pewnie już nie urosnę, ale cóż - ucieszę się nawet z dwóch, trzech centymetrów... pozostaje mieć nadzieję.
piaskupustyni, umówić się z nim to byłby zaszczyt ale nie skorzystam.
28 sierpnia 2016, 22:32
wątpliwe żebyś urosła więcej niż 1-2cm. na pocieszenie powiem ci, że jak będziesz starsza kilka lat i dojrzalsza to się tym zupełnie nie będziesz przejmować, tylko w wieku szczenięcym ok. ~16 lat interesuje ludzi wielkość cycków i wzrost. potem się jest superszczęśliwym po prostu gdy się mieści w średniej, tylko odchyły w którąś strone pozostac mogą kompleksami.
31 sierpnia 2016, 17:34
Mama właśnie mnie zmierzyła i mam metr 61 i pół...
31 sierpnia 2016, 18:43
Niewielka ta szansa, żeby coś jeszcze skoczyło. A nawet jak skoczy, to pewnie o centymetr-dwa. Ale hej! Pomijając już kwestie tego, że twój wzrost jest tylko odrobinkę niższy od średniego wzrostu w Polsce (chyba 167 to było, co to są cztery centymetry), to jest całkiem fajny. Na pewno nikt nie powie o tobie ''kurdupel'' czy coś, na pewno nie jesteś na tyle niska by zwracać swoim wzrostem uwagę. Możesz nosić absolutnie każdej wysokości obcasy, raczej nie będziesz miała problemu ze znalezieniem faceta wyższego od ciebie. No i, w odniesieniu do tego średniego wzrostu, moim zdaniem lepiej mieć te 5cm mniej, niż 5cm za dużo (ja mam 173cm i czasami na obcasach czuję się jak żyrafa). No a poza tym: nie masz się czym martwić kobieto? ;)