Temat: " to co w sobie kocham-Foto... :))"

Hej kochane i kochani :)

wpadłam na pomysł, aby się troszkę "dowartościować" i nie dołować.
Wklejajmy swoje zdjęcia, tych części ciała, które w sobie lubimy bądź uwielbiamy i pokażmy, że My też mamy coś w sobie, co może byc piękne i z czego możemy być dumne!


no niestety tylko takie zdjecie mam gdzie widac me zebale :]
Kasiunia w obwodzie uda mam obecnie ponad 60cm i wyglądam jak przysadzista kluska. 
No, ale skoro mogłam mieć kiedyś w miarę szczupłe nogi, to wystarczy zacisnąć zębiszcza, uzbroić się w cierpliwość i pracować nad sobą. :}

By the way: fajny kolczyk w języku...mrrrr!  :}

To masz tyle co ja w udzisku ;] ale troche to dziwne bo ja waze o wiele wiecej od Ciebie ..hmm

a kolczyka niestety już nie mam :[

A ile masz wzrostu? 
Ja jestem tłusty kurdupelek (157cm), więc obwody mam duże, a wagę niską.  :}

Edit: szkoda...kolczyk w języku jest taki...zadziorny. :}

jestem wyższa od Ciebie o 3 cm wiec nadal dla mnie to dziwne, no ale moze Ty masz tylko szersze uda a ja całą reszte i dlatego:)

Oj tak kolczyk jest zadziorny i przydatny hehe ale musiałam sie go pozbyc ze wzgledów zdrowotnych..:(

Brzuszek niestety też mam, talia marna. Myślę, że to kwestia nie tyle budowy, co raczej tego, że mam bardzo dużo tłuszczu i mało mięśni. Dlatego ważę mało, a jestem "szeroka".  :}
Bardzo możliwe. Ja przy moim wzroście jak ważyłam 52 kg to wyglądałam wrecz idealnie tzn w porównaniu z tym jak teraz wyglądam, jedna wielka porażka :)

to fakt kobiety w Polsce są cudne i takie różnorodne :)

No właśnie bez dyskryminacji mi tu prosze bo w niedalekiej przyszłości zamierzam zmienić orientacje bo mam dośc tych facetów

ja lubię nogi, tyłek, oczy i zęby.. ale cyc.. cyc = kompleks a w zasadzie 2 kopleksy... muszę coś z nimi zrobić..
No fakt - w Polsce jest bardzo różnorodnie. W sumie dzięki naszej burzliwej historii mamy dzisiaj tyle cudownych "mieszanek"...chociaż typowe Słowianki też są przepiękne.  :} 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.