Temat: sztuczne rzesy - warto ?

Mysle, zeby założyć sztuczne rzęsy. Polecacie ? Jezeli tak, to jaka metoda najlepsza? :)

Pasek wagi

Ja mam 1:1. Noszę je od 3 lat. Przedłużam regularnie co miesiąc. Nie zamierzam z nich rezygnować. Są łatwe w utrzymaniu, rano przeczesujesz tylko szczoteczką i już. Jeżeli masz dobrze dobraną długość i grubość, to Twoim się nic nie stanie. Rzęsa (każda) żyje około 3 miesięcy, więc i tak nasze rzęsy wypadają a na ich miejsce rosną nowe. 

wstajesz rano i wyglądasz fantastycznie bez niczego :) Jedyny minus - uzależnia :) Nie wyobrażam sobie, żeby ich nie mieć. 

Pasek wagi

ja zrobilam sobie 1:1 efekt piekny jestem zadowolona ;)

jak rzęsy sa dobrze zrobione to wyglądają fajnie,

ja ostatnie dwa razy robiłam metoda 2:1(cena 180zl) ale narazie daje sobie z nimi spokój bo często chodzę na basen i po 2 tygodniach nic z nich nie zostaje,

zastanawia mnie tylko jak to jest możliwe ze wasze naturalne rzęsy bardzo cierpią od przedłużania?przeciez proces wypadania rzęs jest naturalny i ,,doczepki" nie przyspieszają tego procesu

tak naprawde to jest tylko zludzenie, ze nasze rzesy po zdjeciu sztucznych sa w gorszym stanie. przyzwyczajamy sie do wachlarza rzes i jak go zdejmiemy to wydaje nam sie, ze nasze naturalne rzesy sa takie krotkie, rzadkie i nijakie .. w rzeczywistosci jednak ich stan jest taki jaki byl przed zalozeniem sztucznych rzes. no chyba, ze rzesy zakladala nam osoba, ktora o tym nie ma zielonego pojecia -wtedy jest opcja, ze moze w jakis tam sposob im zaszkodzic. zakladam, ze jednak nikt z nas nie eksperymentuje na sobie i oddaje sie tylko w rece sprawdzonych kosmetyczek. ;)

Momo1987 napisał(a):

Ja mam 1:1. Noszę je od 3 lat. Przedłużam regularnie co miesiąc. Nie zamierzam z nich rezygnować. Są łatwe w utrzymaniu, rano przeczesujesz tylko szczoteczką i już. Jeżeli masz dobrze dobraną długość i grubość, to Twoim się nic nie stanie. Rzęsa (każda) żyje około 3 miesięcy, więc i tak nasze rzęsy wypadają a na ich miejsce rosną nowe. wstajesz rano i wyglądasz fantastycznie bez niczego :) Jedyny minus - uzależnia :) Nie wyobrażam sobie, żeby ich nie mieć. 

Wyglądają bardzo naturalnie. Ja mam takie swoje bez doczepiania, ale jeśli ktoś ma swoje mizerne to doczepione w ten sposób wyglądają naprawdę ładnie.

Na większe wyjscia polecam sztuczne rzęsy np. Ardelle. 1:1 i inne cuda po prostu zniszczą Twoje naturalne rzęsy. To bardzo je  obciąża i wyglada nienaturalnie. Można tez wypróbować odzywki np. Bodetko.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.