Temat: Co zrobić z tymi włosami?

Hej. Moja poprzednia fryzura "straciła fason", od pół roku nie byłam u fryzjera i tak się zastanawiam czy prze-męczyć się z tą długością; chodzić w kokach/kucykach i zapuszczać włosy czy ściąć włosy (ale trochę obawiam się upałów i braku spięcia włosów). Z góry dziękuję za odpowiedzi. 

Jednak włosy zapuszczam dalej :). Dziękuję i pozdrawiam.

Fryzury, które mnie korcą:

Lub zapuszczać i obciąć tak:

ostatnia:)

podobają mi się fryzury, które Ciebie korcą :)

p.s. koniecznie zrób coś z włosami, bo kiepsko są ścięte

marta1312 napisał(a):

podobają mi się fryzury, które Ciebie korcą :)p.s. koniecznie zrób coś z włosami, bo kiepsko są ścięte
Jak wcześniej napisałam, pół roku nie byłam u fryzjera i tak wyglądają.

ostatnie są piękne 

Boby sa spoko.

Boby fajnie wyglądają. Tylko bierz pod uwagę, że by uzyskać taki efekt jak na zdjęciach, które wstawiłaś trzeba je układać z 1,5 h ;) też kiedyś mocno sugerowałam się fotami wymodelowanych fryzur, ale najważniejsze jak na co dzień będziesz wyglądała, a nie od razu po wyjściu od fryzjera :)

Boby są  piękne,  ale masakrycznie niepraktyczne - jakbyś  nie spięła i tak się  rozwalą.

Poza tym  wymagają  codziennego  układania   czesto z prostownicą -  ani to dobre dla włosow, ani wygodne. Jak nie ułożysz to będzie  wyglądało  jak na pierwszym  zdjęciu.... 

Ja bym poszła do  fryzjera,  poprosiła o poprawę fryzury bez skracania i trochę  zapuściła. 

podoba mi sie bob. mysle, ze by Ci pasowala taka fryzura. :) zwlaszcza, jesli masz wlosy proste z natury (nie maja tendencji do puszenia sie, wywijania, skrecania itp. itd). w przeciwnym razie nie obejdzie sie bez codziennego modelowania przy uzyciu prostownicy ..

Najpierw zapuść przody żeby były wyrównane z tyłem i fryzurki będą okej. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.