- Dołączył: 2009-08-07
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 2150
5 lutego 2011, 00:23
Juz dawno mysle o jakims tatuazu. Dla motywacji pomyslalam zeby to byl jakis tekst po lacinie, o osiagniaciu celu. I znalazlam prawie ze idealny tekst. Mianowicie:
Per aspera ad astra (Przez trudy do celu )
Jeslic chodzi o miejsce to mam pare pomyslow ale to jest jeszcze do przemyslenia.
Jak myslicie, glupi pomysl? :)
Edytowany przez SandruLkaa 5 lutego 2011, 00:40
5 lutego 2011, 01:12
>
Cokolwiek wybierzesz, to na pewno nie będzie głupsze od tego, co zrobił mój znajomy - wytatuował sobie >swoje przezwisko na karku. :D
Aż korci mnie by spytać, co to za przezwisko. :}
Mnie z kolei kręcą kolczyki. Może niekoniecznie w pępku (nie przepadam), ale dodatkowe dziurki w uszach (tragus, helix) oraz mała błyskotka z boku nosa i pod wargą, ale nigdy się na to nie odważę...
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
5 lutego 2011, 01:16
kamaelka czemu sie nie odwazysz? fajna sprawa:) ja od jakiegos czasu mysle na zrobieniem tragusa, ale moj moze byc za maly, musze sie wybrac do salonu i zapytac:)
5 lutego 2011, 01:18
ojj kolczyki :P mam jednego tragusa (chce drugiego też ;p), a pod wargą miałam, ale po 4 latach jakoś wyjęłam :P
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
5 lutego 2011, 01:20
najss dlugo ci sie goilo? mialas z nim jakies problemy?
5 lutego 2011, 01:22
Przyszła praca - to najważniejszy argument przeciw. Teoretycznie zawsze można na określony czas zdjąć kolczyki, ale "dziurawy" prawnik raczej nie będzie budził zaufania. Poza tym mąż krzywo patrzy na takie eksperymenty.
Podobają mi się błyskotki, ale nie czuję na tyle dużej potrzeby zmian, więc jest ok ( choć czasem nachodzi mnie chwilowa mini-mania i przeglądam mnóstwo zdjęć zakolczykowanych Pań :} ).
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Gallifrey
- Liczba postów: 555
5 lutego 2011, 01:22
Kolczyki świetna sprawa, miałam w dolnej wardze jak miałam jakieś 17-18 lat. ;) Znudził się - wyjęłam - śladu nie ma. ;)
Edytowany przez morrissey 5 lutego 2011, 02:01
5 lutego 2011, 01:24
z tragusem? goiło się długo, tzn. przez pierwsze 2 dni chyba krew mi leciała, bo jak przeczyszczałam to tylko to na patyczku było, a później przez jakieś 4-5 miesięcy co jakiś czas się pojawiała ropa ;p znaczy się im dalej od kłucia tym mniej :P wkurza mnie tylko to, że czasem mnie swędzi to miejsce gdzie on jest i nie mogę się podrapać :D ale jest śliczny :)
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Gallifrey
- Liczba postów: 555
5 lutego 2011, 01:27
Do takiego się przymierzam teraz. :]
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
5 lutego 2011, 01:28
eh no wlasnie gojenie najgorsze.. moja znajoma miala dwa i przez caly okres jak sie goily nie miala jak uszu sobie umyc, bo ja bolalo jak ruszala, a ja jestem nalogowcem jesli chodzi o czyszczenie uszu i nie wytrzymalabym bez pogrzebania patyczkiem hehehe
5 lutego 2011, 01:28
sama chcę sobie zrobić tatuaż, ale takie teksty czy to po polsku, czy po łacinie, czy chińskie znaczki, mnie się totalnie nie podobają.
sama chcę sobie zrobić nutki za uchem, mały kontur serduszka przy obojczyku i myszę lub coś podobnego na dole brzucha