© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 stycznia 2016, 15:01
witam
Dziewczyny błagam pomóŻcie mojej mamie. Trzy dni temu fryzjerka zrobiła jej krzywdę i wyszedł jej okropny rudy odrosty(miał być brąz czyli sombre bo na dole jasny blond) dziś poszła do drugiego fryzjera żeby jej to poprawił i ta skrzywidzla jaj jeszcze bardziej!! Czytałam że pomarańczowy odcień zakrywa farbą z niebieskim pigmentem. Czy teraz mogłabym uratować ją jakaś farba z platynowego blondu czy bd jeszcze gorzej?
Edytowany przez julcia56542 29 stycznia 2016, 15:09
30 stycznia 2016, 09:55
Te partaczki...skad ja to znam. Niewiem skad biora te fryzjerki, albo ja mam pecha albo wszystkie fryzjerki to tumany po kursach. ile razy ja mialam zniszczone włosy nie zlicze...dlatego juz nie chodze do fryzjerek tylko zapuszczam swoje...
moze niech spryska sprayem rozjasniajacym, rozjasni jej o ton lub dwa. Sa takie z joanny lub john frieda. Jasny blond z tego jej nie wyjdzie ale beda jasniejsze i zniknie ta rudosc...
30 stycznia 2016, 17:06
szmpon joanna fioletowy, polecam. Ja przy schodzeniu z ciemnego brązu na blond miałam oczywiście do czynienia z rudym. Szampon pomógł
1 lutego 2016, 17:30
dzięki dZiewczyny:) mama poszła do fryzjera trzeci raz ona szczęście wszystko jest już dobrze,kolor wyszedł piekny
