Temat: Jak zdjąć obrączkę lub pierścionek ze spuchniętego palca?

Niestety, ale czasem się zdarzy, że pierścionek lub obrączka utknie na naszym palcu.
Powody są różne, spuchnięte palce, ciąża, wciśnięcie na siłę zbyt małej biżuterii.
Niezależnie od powodu z jakiego biżuteria nie chce opuścić naszego palca, trzeba coś z tym zrobić.


Długotrwały ucisk spowoduje dalszą, mocniejszą opuchliznę, a w skrajnych przypadka niedokrwienie palca (co ma już dużo poważniejsze, medyczne skutki).

Dlatego nie czekamy do ostatniej chwili.
Jest kilka metod:

1. Nałóż pianę z mydlin – rozprowadzając ją na cały palec. Włóż palec pod zimną wodę i ciągnij pierścionek / obrączkę – jednocześnie starając się wykonać ruch obrotowy. Jeśli sposób nie działa, zaprzestań i spróbuj innej metody.

2. Palec owijamy folią spożywczą, aż do dolnej linii pierścionka. Delikatnie wpuszczamy oliwkę w szczelinę między palec a pierścionek / obrączkę. Skieruj dłoń palcami do dołu, odczekaj kilka minut i pociągnij pierścionek / obrączkę.

3. Owiń palec taśmą klejącą aż do dolnej linii pierścionka / obrączki. Odczekaj 10 minut. Włóż rękę do lodu na kilka minut. Podnieś rękę nad głowę. Odczekaj minutę. Zdejmij taśmę klejącą i nasmaruj palec oliwką. Obracając pierścionek wokół palca, jednocześnie ciągnąc. Powinno się udać.

4. Weź kawałek grubszej tasiemki, nitki dentystycznej i owiń starannie cały palec, aż do dolnej linii pierścionka. Przeciągnij koniec sznurka pod pierścionek / obrączkę (najlepiej wykałaczką). Koniec sznurka powinien wystawać za górną krawędzią pierścionka lub obrączki.
Teraz złap mocno koniec wystającego sznurka / tasiemki i ciągnij do dołu. Biżuteria powinna delikatnie schodzić do dołu palca, a sznurek rozwijać się za górną linią pierścionka lub obrączki.

5. Jeżeli, żadna z metod nie przyniesie skutku, konieczne będzie rozcięcie obrączki lub pierścionka.

Pierwszy raz widzę na Vit, żeby ktoś tak przekonywał, że jego post nie jest reklamą :D

Katniss26 napisał(a):

Pierwszy raz widzę na Vit, żeby ktoś tak przekonywał, że jego post nie jest reklamą :D
Po to jest forum, żeby dyskutować :) 

impressimo napisał(a):

Katniss26 napisał(a):

Pierwszy raz widzę na Vit, żeby ktoś tak przekonywał, że jego post nie jest reklamą :D
Po to jest forum, żeby dyskutować :) 

Oraz żeby przestrzegać regulaminu, sorry Winnetou.

Katniss26 napisał(a):

impressimo napisał(a):

Katniss26 napisał(a):

Pierwszy raz widzę na Vit, żeby ktoś tak przekonywał, że jego post nie jest reklamą :D
Po to jest forum, żeby dyskutować :) 
Oraz żeby przestrzegać regulaminu, sorry Winnetou.
W którym miejscu tekst uznaje Pani za reklamę - konkretnie. Dziękuję za odpowiedź.

Fragment został podany wcześniej przez inną Vitalijkę, nie będę się więc powtarzać. Czekamy na moderatorów.

Indestruciable napisał(a):

impressimo napisał(a):

drska napisał(a):

impressimo napisał(a):

Indestruciable napisał(a):

Jak można być tak naiwnym i sądzić, że to nie trafi do moderacji? 
Przepraszam, czy poradnik, który już pomógł niejednej Kobiecie, w naprawdę sporym problemie (http://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30115/) jest przez Panią uznany za wymagający moderacji? Jeśli zna Pani adresy, kontakty osób, które pomagają w takich sytuacjach, to bardzo proszę podać - uzupełnimy tekst. Takie sytuacje się zdarzają często, być może nie są tak medialne jak "majtki" celebrytek, ale to nie oznacza, że takich problemów nie ma. Zaglądają tutaj Panie - często też młode Mamy, którym moim zdaniem, taka pomoc może być przydatna.
 Może dlatego, że reklamy są niezgodne z regulaminem?
W którym miejscu jest tu reklama? Kontakt, który może komuś pomóc jest reklamą? Jest jakiś link? Nie przesadzajmy, bo na forum wymienia się z nazwy różne produkty i jakoś to nikogo nie dziwi. Oczywiście, każdy ocenia wedle własnego uznania. Tak jak już jest we wcześniejszej mojej wypowiedzi - jeśli są znane Pani inne osoby/firmy, które pomagają w takich sytuacjach, to chętnie dopiszę do postu. 
Chodzi o punkt 5. Jeżeli "Zadzwoń lub napisz: +48513466882 kontakt@impressimo.pl (dojedziemy na terenie Warszawy i okolic)." nie jest Twoim zdaniem reklamą, to co nią jest? 
Usunięte - w takim razie osoby, które potrzebują pomocy mogą szukać jej na własną rękę lub zadzwonić pod 112. 

Katniss26 napisał(a):

Fragment został podany wcześniej przez inną Vitalijkę, nie będę się więc powtarzać. Czekamy na moderatorów.
Kochane Panie, oby nikomu ten kontakt się nie przydał. A niestety, straż pożarna, szpitale, często odmawiają pomocy w takich sytuacjach - bo zwyczajnie nie wiedzą jak to zrobić lub nie mają odpowiednich narzędzi. To był jedyny cel. Trudno, skoro tak bardzo to "boli" niektóre forumowiczki, to pkt 5 został zmodyfikowany. Dodam, że mailowo i telefonicznie, bez konieczności cięcia obrączki, pierścionka - udało się pomóc wielu osobom. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.