Temat: Jak być zadbaną?

Moje dbanie o siebie polega na dbaniu o higienę osobistą, maluję rzęsy i paznokcie (lakierem bezbarwnym), ostatnio kupiłam wcierkę do włosów i raz na ruski rok nałożę podkład. To wszystko.

Ja uważam siebie za zadbana. Codzienny prysznic i mycie włosów a potem odzywka. Po prysznicu balsam do ciała, krem do twarzy do rak i do stop. Czesta depilacja ale ja robię to maszynka i żelem.

pellingi do ciała i twarzy oraz maseczki tak ze dwa razy w tygodniu. Oczywiście pedicure raz w tygodniu z moczeniem i scieraniem naskórka a potem malowanie. Zadbana kobieta powinna miec zadbane stopy. Manicure raz w tygodniu a malowanie zwykle dwa razy. Regulacja brwi raz w tygodniu.

raz na kilka tygodni fryzjer. Odswiezam fryure i robię odrosty. Do kosmetyczki nie chodź jakos regularnie. Raz na pól roku na jakiś zbieg typu mikrodermabrazja.

Makijaż mam codziennie. Nigdy nie wychodzę chociaż troszkę niepomalowana. No i oczywiście uczesane włosy.

Ale co rozumiesz przez pielęnację?
Efekt "zadbania" w pracy, to chyba głównie makijaż (w 10 min zrobisz), fryzura (z dobrym fryzjerem i ładnym kolorem nic nie trzeba rano robić) i ciuchy. Jakoś nie widzę tutaj potrzeby planowania. Nie wiem, ja paznokci nie uznaję za element schludnego wyglądu.

Przecież, o ile jesteś młodą kobietą, to tego, czy robisz maseczki, czy nie, jeszcze po twarzy nie widać.

No ale mi właśnie nie chodzi o schludny wygląd. Napisałam z higiena nie mam problemu. Codziennie treż myję i układam włosy, stosuję regenerum na włosy, robię prosty makijaż- podkład i rzesy. 

Akurt włosy długie gęste czarne i rzęsy to mojej największe atuty.

Ale widze dziewczyny wyglądające jak tzw milion dolarów i pomimo, że np nie wygladają na sztuczne, to można się domyśleć że nie pracowały nad tym tylko 10 min. 

Sama sobie odpowiedziałas na pytanie, te super' zrobione' kobiety poświęcają po prostu czas i pieniądze, aby taki efekt uzyskać. Ja też mam znajome, które zawsze pięknie wyglądają, ale one właśnie, tak jak Ty już wspomnialas, chodzą regularnie na paznokcie, robią sobie sztuczne rzęsy, niektóre ostrzykuja się botoksem. Oczywiście obowiązkowe są regularne wizyty u fryzjera, aby włosy pięknie wyglądały. Mało mam koleżanek, które super wyglądają, bez tej całej dodatkowej oprawy. Ja nie należę do piękności i mam podobny problem do Ciebie. Czasem chciałabym być taką, właśnie "zrobioną " kobieta, ale potem myślę sobie, ze to w sumie nie byłabym ja. Dlatego jeśli chodzi o dbanie o siebie, to ograniczam się do tego, co mogę zrobić sama w domu. Używam codziennie kremu przeciwzmarszczkowego, robię makijaż, na codzień paznokcie maluje lakierem bezbarwnym, używam oleju do włosów, czasem używam balsamu do ciała. Grafiku nie mam żadnego, staram się te czynności robić regularnie.

No to nie potrzebny ci schemat działania, ale KASA i determinacja. Bo o to się bardziej rozchodzi. Nigdy naturalne paznokcie nie będą wyglądać tak, jak hybrydy, naturalne rzęsy tak, jak sztuczne i normalne włosy tak, jak dopinki. Chcesz mieć taki look - no to trzeba się umówić do kosmetyczki ew. kupić zestaw do domowych hybryd i tyle. To akurat jakoś potwornej logistyki nie wymaga. 

Rozumiem Cie doskonale. Mimo ze jestem naprawde młoda i moze ktos powie, ze niepotrzebny mi makijaz, to po prostu z makijazem czuje sie lepiej, pewniej. Co do tematu, mam jedna kolezanke, ktora zawsze wyglada perfekcyjnie, zawsze!!!, fryzura, pełny makijaz, super figura, ładne ubrania i tez nie wiem jak ona to robi. Wydaje mi sie, ze to raczej tez trzeba miec w sobie.. tzn. jest bardzo atrakcyjna, a gdy sie jeszcze pomaluje, ufryzuje to juz w ogole milion dolarów, a co gorsza zawsze tak pachnie ze nia da sie nie poczuc Ja o siebie staram sie dbac, codziennie makijaz, fryzura nie zawsze mi wychodzi (niesforne włosy) i ogolnie a i tak nigdy nie wygladam tak perfekcyjnie jak ona. Moze to tez kwestia opanowania, rozplanowania, typu : poniedziałek i piątek - peelingi, codziennie włosy i odżywka, sobota - paznokcie.. no nie wiem, u mnie by to nie wyszło, ale wiem, ze duzo dziewczyn tak robi

Nie trzeba miec sztucznych paznokci i rzes zeby wygladac dobrze. Ja zaczynam stawiac na naturalnosc, przestalam farbowac wlosy, nie dokljam sztucznych paznokci ani rzes. Makijaz staram sie robic bardziej subtelny. 

Moze wybierz sie na zakupy, kup nowe ciuchy odrazu poczujesz sie lepiej. Pozatym najlepiej by bylo jakbys wstawila swoje zdjecie 

co rozumiem przez zadbaną kobietę?

Włosy ładnie ułożone, jeśli malujesz to nie dopuszczaj do tego, zeby pojawiały się duże odrosty, makijaż zrobiony ( nie musi być mocny), paznokcie zadbane, wypiłowane, skorki wycięte, umalowane chociaż lakierem bezbarwnym, żeby ładnie się błyszczały. Cialo wydepilowane, po kapieli balsam, peeling co 2 dni. Ubrania ja preferuje eleganckie, ale ważne, żeby były zawsze czyste i wyprasowane, popsikane ładnymi perfumami :)