24 stycznia 2011, 13:21
Szamponetki bardzo szybko się wypłukują - takie jest moje doświadczenie, ale oczywiście nie zagwarantuję, że u Ciebie będzie tak samo :}
>Ja bym szzalała gdybym miała krótkie włosy :P
Ja kiedyś byłam ścięta na chłopczycę i robiłam sobie różne cuda na głowie przy pomocy żelu, gumy do włosów, lakieru itp. :}
A teraz maaaarzą mi się włosy do pasa (miałam takie w szkole podstawowej) ;}
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
24 stycznia 2011, 13:27
Mnie szamponetka trzymała sie rok. Czarna właśnie. Do 24 zmyć.
24 stycznia 2011, 13:29
ja bym zrobiła nie taką do 24 tylko 4-8 hmmm... boje sie tylko ze czerń by się jakoś na niebiesko spłukiwała :P no mi teraz szkoda na moich długich kombinować, tym bardziej że od jakiegoś czasu pojawiają sie pierwsze oznaki zniszczenia ...
24 stycznia 2011, 13:34
Możesz pofarbować tylko jedno pasemko.
>boje sie tylko ze czerń by się jakoś na niebiesko spłukiwała :P
Niebieski...brrr. Moje naturalne włosy były tak ciemne, że czasami widziałam takie granatowe refleksy. Nie lubiłam ich...choć czasem mam pokusę, żeby wrócić do swego naturalnego koloru, ale to tylko w ramach chęci zmian, nie z sentymentu.
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
24 stycznia 2011, 13:37
te kolorek na ostatnim zdjątku Ci pasuje .
24 stycznia 2011, 13:44
rudo-czerwony xD jest świetny.
24 stycznia 2011, 13:51
Grosa jak miałam podobny kolor do twojego z ostatniego zdjęcia, to czułam się w nim super! Uwielbiam takie ciepłe odcienie :}
W moim naturalnym kolorze strasznie odznaczała się żółtawa tonacja mojej skóry, wyglądałam na wieczne zmęczoną lub niewyspaną. Teraz mam rudy brąz i też całkiem nieźle się prezentuje :}
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
24 stycznia 2011, 14:04
zdecydowanie kolorr na ostatnim zdjęciu, ładnie ci w brązie
, czarny będzie za ciemny
24 stycznia 2011, 14:22
chyba czas odwiedzić fryzjera...;) coby kolor się dłużej trzymal