- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2015, 15:15
Od dziecka borykam się z problemem przebarwionej skóry wokół ust. Skóra czasem jest żółtawa, czasem wręcz zielonkawa, zazwyczaj tylko poniżej ust, ale czasem przebarwienie robi się wyraźniejsze i wtedy tworzy obwódkę wokół całych ust. Podkładem zakryć nie mogę bo mam bardzo suchą cerę i podkład nawet po kremie powoduje efekt brązowych suchych skórek. Byłam u mnóstwa dermatologów i kosmetyczek, brałam różne maści, maseczki, przebadali mi wątrobę, nic...Może ktoś miał coś podobnego i wie, jak z tym walczyć? Zdjęcie z dzisiaj, akurat moja skóra ma "dobry" dzień i jest przebarwiona tylko pod dolną wargą
8 sierpnia 2015, 17:31
Dziękuję za porady :) Mam 27 lat, nie palę, z odżywianiem bywa różnie, z leków antykoncepcja (wiem, że może powodować przebarwienia, ale taką samą skórę miałam już jako małe dziecko). Na co dzień stosuję krem Ziaja na cerę naczynkową, twarz przemywam tonikiem oczyszczającym również Ziaji, ze względu na naczynka unikam wszelkich peelingów. U lekarzy byłam kilku, zbadali wątrobę, próbowali przepisywać kremy z wit. D, na AZS, jeden nawet próbował na grzybicę, w końcu każdy rozkładał ręce mówiąc "pani tak ma". Moja skóra ma lepsze i gorsze okresy, dzisiaj na zdjęciu nie jest jakoś bardzo widoczne, ale czasem skóra wokół całych ust robi się mocno ciemna i żółtawa. Nie udało mi się ustalić konkretnej zależności, np od słońca, temperatury, czy jakiegoś rodzaju jedzenia.
Chockolate, czy takie przebarwienie od smoczka mogłoby się utrzymać na stałe? W dzieciństwie rzeczywiście rodzice mieli problem z odstawieniem mnie od smoczka, przez to podobno mam krzywe zęby (obecnie prostowane aparatem :P). Tylko, żeby tak się przebarwiło na stałe?
Spróbuję wit A+E i cytryny, może przy okazji pomoże na moje plamki po pryszczach, które niestety wyskakują przed okresem i nigdy nie potrafię zostawić ich w spokoju, zawsze sobie obiecuję, że nie ruszę, a kończy się jak zwykle..
Wiem oczywiście, że forum to nie gabinet lekarski, ale te już mnie zawiodły, a może ktoś spotkał się z takim nietypowym problemem i wygrał z nim :)
8 sierpnia 2015, 17:40
Znalazłam inne zdjęcie, dość stare, sprzed 11 lat :) Tu przebarwienie jest dość jasne ale za to wokół całych ust, mocniejsze w kącikach, wygląda trochę jak wąsy, trochę jak niedomyta skóra...
8 sierpnia 2015, 17:43
Przyczyn może być naprawdę wiele, niekoniecznie jednostki chorobowe. Chociażby silne przemiany hormonalne w okresie dojrzewania, plus słońce do tego. W ciąży często kobiety "plamieją". Ja mam trochę inaczej, ciemniejszy obrys w okolicy bruzdy nosowo-wargowej, to się pogłębia z wiekiem i jest to na bank efekt braku dobrych filtrów do 20-tki oraz specyficzny koloryt skóry po rodzinie. Da się od biedy nad tym panować.
8 sierpnia 2015, 21:31
moja znajoma ma to od atopowego zapalenia skóry, smaruje kremem z mocznikiem , z przerwami .. jak smaruje tego nie ma, jak ma przerwę od razu wyskakuje. szczerze, nie zauwazylabym gdybys (i rowniez moja znajoma) to nie pokazała :)
9 sierpnia 2015, 10:23
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54809 spróbuj tego, poczytaj opinie :)
9 sierpnia 2015, 10:23
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54809 spróbuj tego, poczytaj opinie :)
wtorek, 17:54
Od dziecka borykam się z problemem przebarwionej skóry wokół ust. Skóra czasem jest żółtawa, czasem wręcz zielonkawa, zazwyczaj tylko poniżej ust, ale czasem przebarwienie robi się wyraźniejsze i wtedy tworzy obwódkę wokół całych ust. Podkładem zakryć nie mogę bo mam bardzo suchą cerę i podkład nawet po kremie powoduje efekt brązowych suchych skórek. Byłam u mnóstwa dermatologów i kosmetyczek, brałam różne maści, maseczki, przebadali mi wątrobę, nic...Może ktoś miał coś podobnego i wie, jak z tym walczyć? Zdjęcie z dzisiaj, akurat moja skóra ma "dobry" dzień i jest przebarwiona tylko pod dolną wargą
Znalazłaś coś co ci z tym pomogło ? 😭 Mam identycznie i jest to mój ogromny kompleks...
wtorek, 17:54
Od dziecka borykam się z problemem przebarwionej skóry wokół ust. Skóra czasem jest żółtawa, czasem wręcz zielonkawa, zazwyczaj tylko poniżej ust, ale czasem przebarwienie robi się wyraźniejsze i wtedy tworzy obwódkę wokół całych ust. Podkładem zakryć nie mogę bo mam bardzo suchą cerę i podkład nawet po kremie powoduje efekt brązowych suchych skórek. Byłam u mnóstwa dermatologów i kosmetyczek, brałam różne maści, maseczki, przebadali mi wątrobę, nic...Może ktoś miał coś podobnego i wie, jak z tym walczyć? Zdjęcie z dzisiaj, akurat moja skóra ma "dobry" dzień i jest przebarwiona tylko pod dolną wargą
Znalazłaś coś co ci z tym pomogło ? 😭 Mam identycznie i jest to mój ogromny kompleks...