Temat: Damska golarka elektryczna, czy jest sens?

Zastanawiam się nad kupnem golarki elektrycznej, bo mam już dosyć maszynek jednorazowych, które bardzo podrażniają moją skórę, co chwile wyskakują mi czerwone krostki co wygląda fatalnie, a pod pachami to nawet boli.. Waham się między golarką firmy Remington za jakieś 80zł i Braun ale tutaj cena jest juz trochę wysoka, ok 200zł. Chętnie usłyszałabym Wasze opinie o samym goleniu i jego dokładności, czy można to porównać do zwykłej maszynki, co ile musicie się wtedy golić i czy sprawdzi się to przy wrażliwej skórze oraz jakiej golarki używacie ;)

Golarka czy depilator? Golarka to to samo, co maszynka. Mam depilator, ale od wielu lat leży w szawce. Ja polegam tylko i wyłącznie na maszynkach. Golarka tak samo podrażni Ci skórę jak maszynka, przecież to się niczym nie różni poza tym, że golarka jest elektryczna i nie jednorazowa. A na krostki- używaj zawsze ostrych maszynek, rób koniecznie peeling przed, a w czasie golenia namydlaj mocno nogi czy co tam chcesz :D Najlepiej się golić po braniu prysznica, wtedy skóra jest bardziej miękka.

mam golarke aeg, ta

kosztowala jakieś 40 zl. Co najwazniejsze z ładowarka. Jest sens. Uzywa jej nawet moj partner 

Pasek wagi

Zdecydowalam sie na elektryczna bo rowniez mialam wysyp krost i innego swinstwa po maszynkach i nie wazne jakiej uzywalam, czy golilam pod wlos czy z wlosem ani czego uzywalam do golenia a uzywalam roznego rodzaju pianek, mydel czy nawet oleju kokosowego. Za to po depilatorze zawsze mialam duzo wrastajacych wloskow. Po elektrycznej nic nie wyskakuje ani nie podraznia. Gole sie co 2dzien. Z dokladnoscia moze nie jest tak dobrze jak z maszynka ale tragedii nie ma. Swoja kupilam byle jaka na allegro za 20zl. 

Annels i Wrednababa56 a możecie napisać, jakie macie włoski? Bo też się zastanawiam nad elektryczną, ale boję się, że moim ciemnym i dość mocnym nie podoła...

jesli moj facet sie nia goli tzn ze da rade. Ja mam do lydek ciemne wloski.

Pasek wagi

Mam depilator Philipsa z nakładką golarki i też czasem używam, kiedy chcę wyglądać powiedźmy znośnie.  Efekt nie jest jak po maszynce jednorazowej, zaraz po ogoleniu golarką odrastające włoski są jednak wyczuwalne pod ręką. Często używam golarki na uda, włosy na nich nie są jakieś mocno ciemne i je golę rzadko, ale czasem chcę się "podrasować", a nie chce mi się machać maszynką po takim obszarze i wtedy golarka idzie w ruch :) Nie mam problemów z podrażnieniami przeważnie, ale kilka razy zdarzyły mi się one w okolicach bikini i wtedy używałam tam golarki, pomogła lepiej niż maszynka, nie podrażniła dodatkowo. Więc jak ktoś się zmaga z krostkami i podrażnieniem to myślę , że maszynka zda egzamin  w tym temacie, ale na zupełną gładkość, jak po maszynce, nie ma co liczyć. 

kropka36 napisał(a):

Annels i Wrednababa56 a możecie napisać, jakie macie włoski? Bo też się zastanawiam nad elektryczną, ale boję się, że moim ciemnym i dość mocnym nie podoła...

Podoła, ja na łydkach też mam ciemne i dość mocne i golarka daje rade, ale jak pisałam wyżej, nie ma co oczekiwać zupełnie gładkiej skóry. Przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia, ale pewnie to też indywidualna kwestia. 

Też się zastanawiam nad golarką i właśnie patrzyłam na tego remingtona: http://www.mediaexpert.pl/depilatory/golarka-remington-wdf-4815,id-10107  Ktoś może miał i powie czy warto w ten model zainwestować?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.