Temat: Jak stylizujecie włosy na codzień i na wieczorne wyjścia do klubu? Jakich kosmetyków i urządzeń używacie?

Witajcie! Na początek napiszę, że mam rzadkie i cienkie włosy do ramion niestety skłonne do wypadania. Nie są ani kręcone, ani proste, w zasadzie trochę takie nijakie;/ Na co dzień jakoś daję radę, ale jak mam gdzieś wyjść wieczorem to mam wielki problem co z nimi zrobić:( Podpowiedzcie mi, jakich kosmetyków używacie do codziennej pielęgnacji włosów i, jak je stylizujecie na wyjścia? Używacie lakieru do włosów czy kosmetyków, które chronią przed wysoką temperaturą? Prostujecie włosy lub kręcicie lokówką? Może polecicie jakąś fajną lokówkę? A może jakiś profesjonalny sklep fryzjerski w którym się zaopatrujecie?

Też mam cienkie włosy, też trochę takie ni to kręcone ni proste, strasznie ich mało. Jak wysuszę suszarką to się prawie prostują, tylko są dziwnie powywijane - więc z reguły tego nie robię. ;) Jak zostawię żeby same sobie wyschły, to się mocniej kręcą, na dole się robią sprężynki. Kiedyś dawno temu je prostowałam ciągle, ale postanowiłam zaakceptować to jakie są i to wykorzystać, więc moja stylizacja na co dzień wygląda tak: myję włosy wieczorem, czekam aż same wyschną, związuję w warkocza (zwykle dobieranego od góry głowy, rzadziej zwykłego) i tak śpię, rano rozplątuję, macham głową :D, lekko przeczesuję palcami i też palcami je delikatnie układam i gotowe - ładne fale dodające sporo objętości. :D Nie czeszę ich rano, bo kręconych włosów nie powinno się zbyt często czesać, bo się robi z nich siano. :P Spryskuję odżywką w sprayu, na końcówki nakładam olejek i tyle. Na "wyjścia" z reguły robię dokładnie to samo, bo zazwyczaj nie miewam jakichś super oficjalnych wyjść. ;) Pewnie teraz jakbym miała gdzieś koniecznie super wyglądać, to bym wreszcie sobie kupiła lokówkę. :D 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.