Temat: który tusz? loreal voluminous x5 carbon black czy sexy curves rimmel?

Hej dziewczyny wybieram się dzisiaj na zakupy i zastanawiam się nad kupnem tuszu do rzęs. Waham się pomiędzy loreal voluminous x5 carbon black a sexy curves od rimmel, czy któras z Was mogłaby mi doradzić?

Dagmara :)

 

ja uwielbiam tusz Loreala Volume Million Lashes
Mi Sexy Curves kompletnie nie odpowiada. Mam dosyć cienkie rzęsy i krótkie i niestety ten sobie z tym nie poradził...
mi żaden nie podchodzi, mam wymagające rzęsy, haha.
Ale jeśli już, to Rimmel NIGDY. okropne, tanie, do niczego są ich kosmetyki.
z tych dwóch używałam tego rimmela sexy curves i jakoś nie podpasował mi ;) osobiście wolę rimmel extra super lash, rimmel lash flirt i oriflame wonderlash :)
osttani z sexy sama go uzywam ani sie nie romazuje ani nic.Polecam
Wybrałabym raczej ten z loreal, sexy curves miałam i byłam średnio zadowolona.
;)

żaden! oby dwa testuja na zwierzętach. jak możecie nie zwracać na takie coś uwagi!

 

 

Przecież kosmetyki polskiech firm też są dobre.

OMG!
Nigdy więcej tego nie będę używać, po zobaczeniu tych zdjęć!
Biedny piesek :(
Swoją drogą, osoba kupująca kosmetyki raczej się nie zastanawia czy są testowane na zwierzętach, liczy się skuteczność i cena.
To przykre, że zwierzęta są wykorzystywane do takich celów.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.