- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2015, 21:57
Wiem że na każdego działa co innego ale mi już się skończyły pomysły. Dermatolog nie pomógł, wszystkie maści, żele, tabletki, maseczki których używałam również. Może którejś z was udało się wyleczyć to świństwo. To moja ostatnia deska ratunku. Trądzik na prawdę niszczy mi życie, podkłady zaczynają się łuszczyć, korektory tak samo, a nie używam wcale tanich kosmetyków. Znacie jakieś sposoby na trądzik?
23 czerwca 2015, 23:16
O tabletkach antykoncpecyjnych nic nie wspominali, podejrzewam że może chodzi o niedoczynność tarczycy. Czy to może mieć wpływ na trądzik?
Ja ma niedoczynność właśnie, pewnie dlatego mi wylazł. Nie znam się dokładnie, ale to są hormony, więc moim zdaniem może to mieć wpływ i ma natrądzik . Ale więcej nie pomogę :| Co do mojej koeżanki to nie bierze anty, bo powiedziała że nigdy tego nie będzie brać. A z 2óch dermtologów jej mówiło że ma iść do ginekologa ;)
23 czerwca 2015, 23:24
Dziewczyny zamiast wydawać kupę kasy na te maści czy takie tam kupcie sobie mydło siarkowe naprawdę działa i daje super rezultaty.
23 czerwca 2015, 23:27
kurcze, jak dermatolog nie daje rady to nie wiem. moja kolezanka tez miala straszny problem, zaczela brac jakies tabletki wysuszajace, efekty niesamowite, pupcia niemowlaczka - z tym ze sa skutki uboczne, a same tabsy tanie nie sa. kuracja trwa dlugo, bo od pol roku, w zwyz. wysuszaja caly organizm, trzeba sie bez przerwy nawadniac i kremowac, nawet usta pekaja, oczy szczypia, itd. jesli sie wspolzyje czesto, trzeba robic testy, bo tabletki sa szkodliwe dla plodu. nie wiem wiecej o nich, moge sie dowiedziec dla zainteresowanych. Nie ma takiej tragedii jak opisuje.
To brzmi jak ten Izotek, który brałam. Z tym że nie było wielkich problemów, faktem jest, że skóra się wysuszała ale po prostu smarowałam się wieczorem balsamem nawilżającym i tyle. Z ustami i oczami wszystko było ok. Tylko trzeba było unikać słońca i witaminy A (także pomidorów, marchewki itp.). No i tak jak piszesz nie można zajść w ciążę, ale dla niektórych to nie problem. Pamiętam też, że lista potencjalnych skutków ubocznych była długa i przerażająca, wahałam się ponad rok zanim się zdecydowałam, ale jak przyszło co do czego, to wszystko poszło gładko. Tyle że ja miałam pryszcze na twarzy, karku, dekolcie, ramionach, plecach, pośladkach... więc miałam dobrą "motywację" aby zaryzykować. No i wszystko zeszło. Teraz jakieś tam krostki czasem wyskoczą (minęło 7 albo 8 lat), przeważnie w okolicach okresu, ale to takie tam pojedyncze maleństwa, w ogóle nie warte uwagi.
Edytowany przez mysz57 23 czerwca 2015, 23:31
23 czerwca 2015, 23:38
to smieszne, ale zaczelo mi sie w zyciu ukladac, mniej stresu i tradzik tez zniknal o.0
24 czerwca 2015, 00:52
na mnie podzialala bardzo prosta rzecz- mydło. Od kiedy zaczęłam myć twarz mydłem w kostce (dokładnie dove- świetnie domywa makijaż) zniknął mi trądzik. Śmieszne jest to, że wcześniej ze 2 lata mylam mydłem siarkowym i nic mi nie dawało. Kiedyś lekarz rodzinny zapisał mi taki płyn do miejscowego stosowania i on tez dawał rade, ale nie pamiętam nazwy.
Edytowany przez psycho. 24 czerwca 2015, 00:54
24 czerwca 2015, 08:58
Ja chodziłam do wielu dermatologów i aż trafiłam na taką co zrobiła ze mną wywiad rodzinny. Wyszło że mam genetyczną chorobę. Miałam taką historię że poszłam do lekarza rodzinnego a miałam wtedy wysyp, ja wiedziałam co mi jest a ona dała mi skierowanie na przebadanie kału pod kierunkiem lambliozy. Wiadomo nie mam tego, ale jak coś to może spytaj się rodzinnego czy może dać ci skierowanie na przebadanie właśnie pod tym kątem. Wiem to ohydne ale lepiej się zbadać i mieć spokój.
24 czerwca 2015, 11:09
Co prawda, ja nigdy nie miałam trądziku, tylko jakieś małe wypryski, kiedyś znajomy dermatolog polecił mi maść Aknemycin. Dodatkowo płyn do przemywania twarzy-Azulan, zapach nieprzyjemny, ale jest bardzo tani, więc da się przeżyć. Mi pomaga również maść cynkowa albo kremik dla dzieci Sudocrem (oba wysuszają skórę, więc ważne jest by stosować je punktowo) Z takich ciekawostek dermatologicznych... dowiedziałam się, że twarz należy myć odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, co pomaga odetkać pory. Osobiście zauważyłam, że moje wypryski pojawiają się po zjedzeniu czegoś ostrego np. papryczki lub keczupu (w ostrych wersjach :)) lub dużej ilości czekolady. Pewnie próbowałaś już łączyć tonę tych sztucznych specyfików z prawidłową dietą, ale myślę, że warto się jej trzymać :) U mnie sprawdziły sie również kosmetyki z Under Twenty np. żel do mycia twarzy i krem nawilżająco-matujący, napigmentowanych kosmetyków, które mają służyć za podkład nie polecam. Nie myślałaś może o profesjonalnych zabiegach dermatologicznych zewnętrznych np. mikrodermabrazja (takie mechaniczne czyszczenie)?
24 czerwca 2015, 11:38
zawsze miałam ogromne problemy z cera. Przez rok brAlam tabletki Anty,potem musiałam ostawic.wszyscy mnie straszyli jak to bedzie strasznie ,jak wróci mi trądzik...a tu nic. Co prawda co jakiś czas mam pare prysczykow, ale dla osób co miały na prawdę duże zmiany te małe krostki gojące sie w dwa dni nic nie przeszkadzają. Do tego wszystkiego myje twarz żelem z ziaji z manuki, używam pasty z tej samej serii a twarz przemywam hydrolatem z oczarowca.co warto zauważyć , nawet jeśli myślisz ze masz tłusta cerę moze okazać sie ze potrzebuje ona dobrego nawilżenia . U mnie do trądziku przyczyniło sie tez nadmierne wysuszanie skory. Ona broniła sie przed tym i wytwarzała dużo sebum przez co powstawały pryszcze.zadbaj o dobre nawilżenie, odpowienie oczyszczenie i zasta nad wizyta u lekarza który zbada poziom twoich hormonow
24 czerwca 2015, 12:51
Mi pomogły tabletki antykoncepcyjne ale musze je brać caly czas jak zrobiłam przerwę na 8 miesięcy wszystko wróciło. Jednakże jak biorę tabsy to ani jeden pryszcz mi nie wyskoczy więc polecam!