- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2015, 20:28
Otóż mam taki problem... Od jakiegoś roku/dwóch mam bardzo widoczne żyły pod oczami, wcześniej nie bardzo zwracałam na to uwagę ale od jakiegoś czasu mam z tego powodu straszne kompleksy. Do tego dochodzą bardzo ciemnie cienie pod oczami. Oczywiście jak się pomaluję i nałożę okulary to praktycznie nic nie widać, ale gdy wszystko zmywam jest po prostu strasznie... Do tego oglądałam swoje zdjęcia za czasów podstawówki/gimnazjum gdzie albo się wcale nie malowałam albo delikatnie korektor i tych żył nie ma :/
Może to mieć związek nie wiem.. z nerkami? (kiedyś mi się coś takiego obiło o uszy)
Czy któraś miała taki problem i sobie z nim poradziła? Od razu mówię, że byłam u dermatologa to stwierdziła, że laserowo nie może tego usunąć bo to zbyt niebezpieczne. Najbardziej boję się tego, co będzie za 10-20 lat, skoro już jako 22-latka mam takie problemy...
25 maja 2015, 21:11
Schudlas sporo ostatnio? Mocno zredukowalas posilki? Ograniczylas / przestalas spożywać niektóre produkty szczególnie mieso? Pytam bo to mi brzmi jak objaw anemii, ciemne cienie pod oczami wskazują na za małą ilość żelaza, a żyłki pod oczami... cóż skóra jest odwodniona i jak schudlas to ciensza. Pod oczami jest minimalna ilość tkanki podskórnej jak się ją jeszcze traci to mogą przewidywać żyłki. Zrób sobie podstawowe badania krwi w kierunku produkcji czerwonych cialek krwi i ilości żelaza we krwi. Nie muszą to być od razu nerki.
Edit:
Przyjrzyj się paznokciom. Jak pod paznokciem opuszki masz sine, blade to pewnie anemia.
Edytowany przez XXkilo 25 maja 2015, 21:24