- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 maja 2015, 20:33
I znowu natrafiłam na kolejny artykuł o blogerce które promuje otyłohttp://www.pudelek.pl/artykul/79144/blogerka_xxl_czuje_sie_boginia_w_swoim_ciele/
A ja się pytam gdzie jest normalność? Gdzie są dziewczyny jak ja którym może do Anji Rubik daleko ( zresztą od facetów w moim wieku a nie małolatów można usłyszeć że Anja wcale dla nich takim ideałem nie jest bo krągłe ciało jest sexy ), ale nie są jakieś strasznie otyłe. Ja może trochę dużo ważę jak na swój wzrost, ale za chwilę będę się mieścić w normie. Zresztą noszę w tej chwili już rozmiar 36/38 ( zależy od rozmiarówki ) i podobno mam sexy tyłek , zresztą sporo ćwiczę więc ciało mam w dobrej kondycji. Ale takich kobiet nikt nie promuje. Mamy albo bardzo chude laski albo bardzo grube dziewczyny. Nie uważacie że media popadają w skrajności ?
13 maja 2015, 12:30
Nie chodzi o to co ja myślę ale o to czy ta osoba jest prawdziie szczęśliwa. Zapytaj swoje koleżanki czy kiedykolwiek stosowały jakiekolwiek diety ? jeśli na prawdę akceptują siebie i są szczęśliwe pomimo wagi to nawet nie pomyślą o diecie. To co człowiek okazuje na zewnątrz nie koniecznie jest spójne z tym co faktycznie czujeNie prawda i nie zgodzę się. Sama mam koleżanki, które maja podobną figurę i nie uważam że są uwięzione. Ale w naszym kraju inaczej postrzega się większy rozmiar i to forum jest przykładem.Anorektycznie chuda osoba, wielbiąca swoje cialo na blogu bezsprzecznie spotkalaby się z publiczną chłostą, a jej blog natychmiast zostałby zablokowany. Nie rozumiem czemu z taką samą reakcją społeczeństwa nie miałaby się spotkać osoba otyła upubliczniająca swoje ?zamiłowanie? do nadmiaru ciała. Założę się, że gdyby miała magiczną różczkę, która zmieniłaby jej ciało w dokładnie takie o jakim marzy, nie byłoby to ciało, w ktorym jest uwięziona teraz. Nie utyła bo taki miała plan, tylko dlatego, że nie mogła zapanować nad apetytem. Ten blog to nie wolny wybór, do którego z premedytacją dążyła latami, według mnie to kolorowy teatrzyk w ciasnej klatce ? jeśli nie potrafię z niej wyjść to przynajmniej umilę sobie w niej pobyt.
Już pytałam, nie stosowały diet, ale nie oznacza to, że o siebie nie dbają. Uprawiają sport. Troszkę nie rozumiem tej nagonki na faceta projecta.
13 maja 2015, 12:42
Już pytałam, nie stosowały diet, ale nie oznacza to, że o siebie nie dbają. Uprawiają sport. Troszkę nie rozumiem tej nagonki na faceta projecta.Nie chodzi o to co ja myślę ale o to czy ta osoba jest prawdziie szczęśliwa. Zapytaj swoje koleżanki czy kiedykolwiek stosowały jakiekolwiek diety ? jeśli na prawdę akceptują siebie i są szczęśliwe pomimo wagi to nawet nie pomyślą o diecie. To co człowiek okazuje na zewnątrz nie koniecznie jest spójne z tym co faktycznie czujeNie prawda i nie zgodzę się. Sama mam koleżanki, które maja podobną figurę i nie uważam że są uwięzione. Ale w naszym kraju inaczej postrzega się większy rozmiar i to forum jest przykładem.Anorektycznie chuda osoba, wielbiąca swoje cialo na blogu bezsprzecznie spotkalaby się z publiczną chłostą, a jej blog natychmiast zostałby zablokowany. Nie rozumiem czemu z taką samą reakcją społeczeństwa nie miałaby się spotkać osoba otyła upubliczniająca swoje ?zamiłowanie? do nadmiaru ciała. Założę się, że gdyby miała magiczną różczkę, która zmieniłaby jej ciało w dokładnie takie o jakim marzy, nie byłoby to ciało, w ktorym jest uwięziona teraz. Nie utyła bo taki miała plan, tylko dlatego, że nie mogła zapanować nad apetytem. Ten blog to nie wolny wybór, do którego z premedytacją dążyła latami, według mnie to kolorowy teatrzyk w ciasnej klatce ? jeśli nie potrafię z niej wyjść to przynajmniej umilę sobie w niej pobyt.
Czy choćby jedno słowo, które napisałam w tym temacie wspominałoby tego kolesia? Co mnie on obchodzi? To nie o nim jest ten temat. Może zamiast zakładać coraz to nowe profile po kolejnym wyrzuceniu z Vitalii zająłbyś się czymś pożytecznym? Nikt tutaj nie potępia lekkiej nadwagi, ani osób, ktore pomimo niej cieszą się swoim życiem. Sama mam nadwagę i nie czuję się brzydka. Potępia się kłamstwo jakim jest wmawianie ludziom, że chorobliwie otyła osoba może być szczęśliwa. Jest tak samo szczęśliwa jak szczęśliwym może być człowiek zmagający się z bezustannym bólem, który ledwo może ustać na nogach. Kiedyś wszyscy będziemy z naszych podatków opłacać operacje bariatryczne dla takich osób. A pomyśl jak poczuje się jej rodzina, gdy dziewczyna umrze w młodym wieku z powodu cukrzycy lub innych chorób związanych z otyłością? Co poczuje rodzina, która będzie musiala szukać dla niej trumny plus size bo w normalną się nie zmieści. Dalej chcesz jej wmawiać, że powinna być szczęśliwa?
13 maja 2015, 13:27
Czy choćby jedno słowo, które napisałam w tym temacie wspominałoby tego kolesia? Co mnie on obchodzi? To nie o nim jest ten temat. Może zamiast zakładać coraz to nowe profile po kolejnym wyrzuceniu z Vitalii zająłbyś się czymś pożytecznym? Nikt tutaj nie potępia lekkiej nadwagi, ani osób, ktore pomimo niej cieszą się swoim życiem. Sama mam nadwagę i nie czuję się brzydka. Potępia się kłamstwo jakim jest wmawianie ludziom, że chorobliwie otyła osoba może być szczęśliwa. Jest tak samo szczęśliwa jak szczęśliwym może być człowiek zmagający się z bezustannym bólem, który ledwo może ustać na nogach. Kiedyś wszyscy będziemy z naszych podatków opłacać operacje bariatryczne dla takich osób. A pomyśl jak poczuje się jej rodzina, gdy dziewczyna umrze w młodym wieku z powodu cukrzycy lub innych chorób związanych z otyłością? Co poczuje rodzina, która będzie musiala szukać dla niej trumny plus size bo w normalną się nie zmieści. Dalej chcesz jej wmawiać, że powinna być szczęśliwa?Już pytałam, nie stosowały diet, ale nie oznacza to, że o siebie nie dbają. Uprawiają sport. Troszkę nie rozumiem tej nagonki na faceta projecta.Nie chodzi o to co ja myślę ale o to czy ta osoba jest prawdziie szczęśliwa. Zapytaj swoje koleżanki czy kiedykolwiek stosowały jakiekolwiek diety ? jeśli na prawdę akceptują siebie i są szczęśliwe pomimo wagi to nawet nie pomyślą o diecie. To co człowiek okazuje na zewnątrz nie koniecznie jest spójne z tym co faktycznie czujeNie prawda i nie zgodzę się. Sama mam koleżanki, które maja podobną figurę i nie uważam że są uwięzione. Ale w naszym kraju inaczej postrzega się większy rozmiar i to forum jest przykładem.Anorektycznie chuda osoba, wielbiąca swoje cialo na blogu bezsprzecznie spotkalaby się z publiczną chłostą, a jej blog natychmiast zostałby zablokowany. Nie rozumiem czemu z taką samą reakcją społeczeństwa nie miałaby się spotkać osoba otyła upubliczniająca swoje ?zamiłowanie? do nadmiaru ciała. Założę się, że gdyby miała magiczną różczkę, która zmieniłaby jej ciało w dokładnie takie o jakim marzy, nie byłoby to ciało, w ktorym jest uwięziona teraz. Nie utyła bo taki miała plan, tylko dlatego, że nie mogła zapanować nad apetytem. Ten blog to nie wolny wybór, do którego z premedytacją dążyła latami, według mnie to kolorowy teatrzyk w ciasnej klatce ? jeśli nie potrafię z niej wyjść to przynajmniej umilę sobie w niej pobyt.
Co ty wypisujesz? I ja niby miałabym być tym facetem? Dobre hehhe
13 maja 2015, 13:45
oj to niestety już nie są kobiece krągłości. Ja sama jestem duża i zaczyna mi to przeszkadzać i staram się z tym walczyć.
U tej dziewczyny jest otyłość brzucha a to najgorszy typ otyłości.
13 maja 2015, 14:11
Już pytałam, nie stosowały diet, ale nie oznacza to, że o siebie nie dbają. Uprawiają sport. Troszkę nie rozumiem tej nagonki na faceta projecta.Nie chodzi o to co ja myślę ale o to czy ta osoba jest prawdziie szczęśliwa. Zapytaj swoje koleżanki czy kiedykolwiek stosowały jakiekolwiek diety ? jeśli na prawdę akceptują siebie i są szczęśliwe pomimo wagi to nawet nie pomyślą o diecie. To co człowiek okazuje na zewnątrz nie koniecznie jest spójne z tym co faktycznie czujeNie prawda i nie zgodzę się. Sama mam koleżanki, które maja podobną figurę i nie uważam że są uwięzione. Ale w naszym kraju inaczej postrzega się większy rozmiar i to forum jest przykładem.Anorektycznie chuda osoba, wielbiąca swoje cialo na blogu bezsprzecznie spotkalaby się z publiczną chłostą, a jej blog natychmiast zostałby zablokowany. Nie rozumiem czemu z taką samą reakcją społeczeństwa nie miałaby się spotkać osoba otyła upubliczniająca swoje ?zamiłowanie? do nadmiaru ciała. Założę się, że gdyby miała magiczną różczkę, która zmieniłaby jej ciało w dokładnie takie o jakim marzy, nie byłoby to ciało, w ktorym jest uwięziona teraz. Nie utyła bo taki miała plan, tylko dlatego, że nie mogła zapanować nad apetytem. Ten blog to nie wolny wybór, do którego z premedytacją dążyła latami, według mnie to kolorowy teatrzyk w ciasnej klatce ? jeśli nie potrafię z niej wyjść to przynajmniej umilę sobie w niej pobyt.
Project, znowu tworzysz lewe konta? jak np. anafit należy do Ciebie. Kiedy w końcu zrozumiesz, że nie wszystkie odchudzamy się aby mieć kaloryfer na brzuchu, że jest też coś pomiędzy anoreksją a otyłością.
13 maja 2015, 14:33
...
Edytowany przez eb4238fa8a17bc9f38da749773ff903b 16 maja 2015, 09:32
13 maja 2015, 15:37
mimo że sama jestem powyżej granicy normy uważam to za straszne, promowanie albo ( jak dla mnie ) ekstremalnej otyłości bądź ekstremalnego wychudzenia. Zapomina się często o osobach pomiędzy, chociaż wg mnie te są normalne i z takich powinno się brać przykład. Jest wiele programów na TLC np o otyłych osobach i czasem jak to oglądam mam wrażenie że niektóre z tych osób są wrecz z siebie dumne. Pomijam już fakt że jest grupa ludzi tak zwanych dokarmiaczy, którzy kochają takie kształty i potrafią wysyłać im jeszcze kase na żarełko- masakra !
13 maja 2015, 15:59
Project, znowu tworzysz lewe konta? jak np. anafit należy do Ciebie. Kiedy w końcu zrozumiesz, że nie wszystkie odchudzamy się aby mieć kaloryfer na brzuchu, że jest też coś pomiędzy anoreksją a otyłością.Już pytałam, nie stosowały diet, ale nie oznacza to, że o siebie nie dbają. Uprawiają sport. Troszkę nie rozumiem tej nagonki na faceta projecta.Nie chodzi o to co ja myślę ale o to czy ta osoba jest prawdziie szczęśliwa. Zapytaj swoje koleżanki czy kiedykolwiek stosowały jakiekolwiek diety ? jeśli na prawdę akceptują siebie i są szczęśliwe pomimo wagi to nawet nie pomyślą o diecie. To co człowiek okazuje na zewnątrz nie koniecznie jest spójne z tym co faktycznie czujeNie prawda i nie zgodzę się. Sama mam koleżanki, które maja podobną figurę i nie uważam że są uwięzione. Ale w naszym kraju inaczej postrzega się większy rozmiar i to forum jest przykładem.Anorektycznie chuda osoba, wielbiąca swoje cialo na blogu bezsprzecznie spotkalaby się z publiczną chłostą, a jej blog natychmiast zostałby zablokowany. Nie rozumiem czemu z taką samą reakcją społeczeństwa nie miałaby się spotkać osoba otyła upubliczniająca swoje ?zamiłowanie? do nadmiaru ciała. Założę się, że gdyby miała magiczną różczkę, która zmieniłaby jej ciało w dokładnie takie o jakim marzy, nie byłoby to ciało, w ktorym jest uwięziona teraz. Nie utyła bo taki miała plan, tylko dlatego, że nie mogła zapanować nad apetytem. Ten blog to nie wolny wybór, do którego z premedytacją dążyła latami, według mnie to kolorowy teatrzyk w ciasnej klatce ? jeśli nie potrafię z niej wyjść to przynajmniej umilę sobie w niej pobyt.
Wystarczy, że będzie jedna osoba, która stanie chociaż trochę w obronie innej osoby, i już ma być tą właśnie osobą?. Śmiech na sali.
13 maja 2015, 16:28
Muszę przyznać, że to dość złożony temat i ciągle o tym myślę.
Z jednej strony popieram, że ta dziewczyna w jakimś stopniu chce zmotywować otyłe osoby by pokochały siebie – i nie widzę w tym nic złego bo nikt nie powinien zamykać się przed światem i rezygnować z życia a już na pewno taka izolacja i nienawiść do samego siebie nie pomoże nikomu schudnąć.
Z drugiej strony ktoś mógłby to odebrać jako usprawiedliwienie do zaprzestania walki o swoje zrowie (bo o zdrowie tu chodzi a nie o wygląd!). Skoro jestem ładna będąc otyłą to po co mam chudnąć?
Może ktoś mądrzejszy ode mnie kiedyś oceni czy takie blogi są dobre czy raczej nie.