- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2015, 16:20
dzisiaj rano oparzylam sie w szyje lokowka, mam duzy ciemno czerwony podluzny slad, w jednym miejscu zrobil sie babel pooparzeniowy, ktory sam peknal. Jesli chodzi o bol to juz go nie czuje. Co mam robic zeby nie zostal mi slad po zagojenie sie tego oparzenie? To przednia czesc szyi :(
Edytowany przez nowa92vitalijka 11 maja 2015, 16:20
11 maja 2015, 16:36
Mi przy poparzeniach pomaga aloes, posadziłam sobie jakiś czas temu. Niedawno popatrzyłam sobie rękę wrzątkiem, posmarowałam miąższem z aloesu i śladu nie było :) Ogólnie polecam, aloes to cud :D
11 maja 2015, 16:54
Miód też pomaga. Poparzyłam sobie kiedyś policzek (też lokówką) i teraz śladu nie ma na szczęście.
11 maja 2015, 16:56
też poparzyłam się ślad długo się utrzymywał dodatkowo wszyscy myśleli że to malinka :(
11 maja 2015, 18:28
Nawilzaj ranke żeby nie pekala ale nie wazelina, musi oddychać. Potem jak się zagoi to smarujemy sokiem z cytryny (rozjaśnia ewentualną blizne) i unikaj kontaktu rani i blizny ze słońcem. Po czasie sama zblednie i zniknie. No i ten aloes na ranę też dobry pomysł.
12 maja 2015, 14:59
W gimnazjum poparzyłam się lokówką, wielka brzydka rana z bąblami na szyi, a kiedy bąble się podgoiły to obcy mi ludzie śmiali się ze mnie i mówili, że to malinka.... Stosowałam contatubex, w mojej opinii rewelacyjna maść na wszystkie blizny, po oparzeniu nie mam żadnego śladu.
Contratubex*
Edytowany przez palaskowa 12 maja 2015, 15:02