- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2015, 11:10
Hej, wybieram się niedługo do opery. Zastanawiam się nad jedną kwestią..Czy na tego typu wyjście założyłybyście eleganckie materiałowe spodnie ? Mówiąc szczerze, to chyba jeszcze nie miałam okazji zobaczyć na takiej imprezie kobiety w czymś innym niż szykowna kiecka.
28 kwietnia 2015, 10:17
Bardzo fajnie wyglada ta fryzurka na pierwszym zdjeciu , mam jakies 2 tygodnie, wiec moze sie naucze ja zrobic, jesli poswiece temu cale wieczoty przez najblizszych 16 dni Challenge accepted!Ja na wieczorowe wyjście albo rozpuszczam zupełnie włosy, albo robię mniej więcej takiego "koka". Czasem z warkoczem, jak mam więcej czasu na szykowanie, czasem bez. Do tego zawsze mam jakąś ozdobną spinkę niebieska lub zieloną- mam rude włosy i jakoś tak lubię taki zestaw :)a ja mysle ze spodnie sa ok,kupilabym klasyczna biala jedwabna koszule bez zadnych stojek Do tego eleganckie szpilki (nie te na zdjeciu);)Kurde dziewczyny a jaka fryzura?ja zawsze do opery chodze w koku ale mi sie znudzil i chcialabym co innego?
Albo takie ciasne sploty przy głowie z luźnym lokiem na szyi jak jakaś Anna Karenina :D
28 kwietnia 2015, 10:35
Nie przesadzaj cie z tym szyki em w operze. Byłam w Krakowie w operze było lato, u brałam zwiewna Kielce, w delikatny łososiem kolor, i baletki bo na obcasach nie cierpię chodzić i dla mnie to udręką jest. W Londynie mieszkałam naprzeciw opery i często gęsto widziałam jak ludzie idą do opery, owszem byli eleganccy ale bez przesady.nieubieraj czegoś w czym będzie Ci nie wygodnie. A może klasyczne czarne spodnie takie 7/8 do kostki, buty do spodni jakaś zwiewna biała bluzka marynarka i torebka przez ramię delikatna (?) Ja bym tak poszła, ja skolei podążamy z boyfrend em za filharmonia dowcipu Malicki ego byłam na niej już 3 razy teraz będę 4 ;) i tez za 1 razem zachodziłam w głowę co ubrać
28 kwietnia 2015, 11:16
Nie ma co się wygłupiać ze strojem do opery. Jeśli nie jest to premiera superprodukcji, tylko po prostu jedno z przedstawień, możesz spokojnie ubrać eleganckie spodnie, wyjściową bluzkę i ewentualnie jakiś żakiet na wierzch, jeśli będzie Ci potrzebny.
14 maja 2015, 16:21
Każdy zakłada to co lubi:) i w czym się czuje dobrze:) każdy też ma swoje własne poczucie estetyki. Ja na pewno ubrałabym sukienkę, choćby nawet po to by się dobrze czuć i prezentować z eleganckim strojem męża:) nie trzeba się pindrzyć nie wiadomo jak, wszystko z gustem zachowując powagę miejsca:) Propozycja Kingyo jest świetną alternatywą dla kobiet lubujących spodnie.