- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 marca 2015, 07:36
Tak jak w temacie.
Ja osobiscie jestem brunetka ale bardzo podobaja mi sie blondynki, niestety mojemu partnerowi tez :p
10 marca 2015, 18:16
A ja mam kolorystycznie coś takiego. Ino blada, bo zima ;)
10 marca 2015, 19:43
ja mam swój naturalny taki (zdjecie ze zdjęcia, sprzed jakichs 12 lat, bo widzę że zaczełam nabierać masy ;)), czyli kompletnie nie słowiański, którego jestem wielbicielka :)
10 marca 2015, 20:11
Ja sama jestem ciemną blondynką i wolę blondynki ale o jaśniejszych włosach niż moje... Chciałabym zmienić swój kolor ale wciąż nie mam odwagi. A to mój naturalny kolor:
10 marca 2015, 20:33
Ja generalnie wolę brunetki ale kilka razy kiedy zdarzyło mi się widzieć kogoś kto mnie z urody powalił - to były zwykle blondynki. I bardzo, bardzo często uważam że zmiana na blond u wielu kobiet działa bardzo na korzyść. Przykład chociażby Gillian Anderson:
A teraz jest tak, wg mnie MEGA:
10 marca 2015, 20:38
naturalny blond rządzi :) mi się mój kolor podoba, i nie zamieniłabym go na żaden inny...
10 marca 2015, 20:42
A tak by the way...jak określiłybyście poniższy kolor?
W bardzo ostrym porannym słońcu:
W sztucznym świetle:
To jest szatynka czy jeszcze bardzo ciemny mysi blond?
Edytowany przez Donquixote 4 kwietnia 2015, 03:44
10 marca 2015, 20:49
kobieta kameleon ;)
chyba jednak sztynka
10 marca 2015, 20:52
a ja nie lubię takich tematów. Typu co lepsze, co kończy się na udowadnianiu, że opcja inna od naszej, jest beznadziejna i brzydka. To wpędzanie kobiet w kompleksy. Czy mowa o włosach, typie sylwetki czy rozmiarze cycków.
Ja też. Dobrze zrobiony kolor, obojętnie czy blond czy ciemny będzie wyglądał fajnie.
10 marca 2015, 22:08
A tak by the way...jak określiłybyście poniższy kolor?W bardzo ostrym porannym słońcu:W sztucznym świetle:To jest szatynka czy jeszcze bardzo ciemny mysi blond?
ciemny, popielaty blond.
10 marca 2015, 22:18
Blond mi się podoba tylko taki bardzo chłodny i nieco zgaszony. Najgorszym koszmarem są dla mnie włosy wpadające w żółć lub takie rudo-blond. Brunetki, jestem na tak, z tym że nie każdemu ciemne włosy pasują i nie mam pojęcia od czego to zależy. Podoba mi się taki typ królewny śnieżki, niebieskie oczy, bladość i czarne włosy. Z tym, że do dzisiaj nie wiem dlaczego jedne dziewczyny wyglądają wtedy jak ta królewna, a inne jak siedem nieszczęść wytaplanych w smole ;) Rudy mi się podoba o ile komuś pasuje do urody, uwielbiam taki celtycki typ, nie mogę patrzyć natomiast jak ktoś na siłę się oszpeca niemal czerwonymi, gryzącymi się z cerą włosami. Sama mam brązowe włosy, wpadające w kasztan i nie marudę - chociaż miałam kiedyś pomysł żeby przefarbować je na jakiś bardzo ciemny kolor, tylko właśnie, boję się efektu smoły :)