Temat: Wasze pierwsze wrażenie po solarium?

Jak wyglądałyście za pierwszym razem? Po ilu było coś widoczne?

Mam 18 lat chcę iść w maju.Wiem,że to szkodliwe ale to tylko te kilka razy,lecz strasznie się boję.Na początek pójdę 2 x w tygodniu na 2 min.Bardzo się boję. Czy po kilku razach w przyszłości  będę mieć stara skórę czy musiałbym chodzić notorycznie.Jak wasze wrażenia?

aaaaaaa2014 napisał(a):

A ja już NIGDY nie użyję samoopalacz. Wiem,że solarium jest złe i jeszcze się wacham

Waham.

Jeśli wiesz, to czemu Cię tam ciągnie? :-)

Jestem blada,chcę troszkę lekkiej opalenizny.Przecież to mnie nie zabije.3 min raz na tydzień na próbę.I filtr. Jeszcze popytam co i jak.

No takie zwykłe samoopalacze to chyba trzeba mieć specjalne momoce żeby umieć ich odpowiednio użyć, i nie być w paski. ;) Mnie to nawet irytują te balsamy brązujące co kiedyś były dostępne, wiele tat temu. Może teraz też są, ale ja ich nie znoszę. No i nadal jest się bladym tylko pofarbowanym czymś- bez sensu.

Pasek wagi

nie przesadzaj , nie spalisz sie tak odrazu , byłam dwa razy po 5 minut na początek, pozniej poszłam z zamiarem 7 minut , lampy były strasznie przegrzane , na dworzu było duszno i padłam w kabinie jak kłoda , wytrzymałam wtedy chyba z 3-4 minuty ,pozniej jak sie ocknełam byłam już na podłodze z nogami uniesionymi do góry a nademną stała babka z solarium i koleżanki z którymi tam poszłam hehe , takie wspomnienia mam z solarium i powiedziałam sobie ze już nigdy nie pojde , a co do efektów to po pierwszym razie już są delikatne, ale najlepsze efekty widziałam u koleżanek które były 4-6 razy 

Polecam Ci 2-3x na te 3 minuty potem 2x na 5 minut i będziesz wiedzieć czy Ci starczy. Bo 5 minut coś daje a jak już się oswoisz to te 5 minut będzie całkiem normalnym przeżyciem.

Pasek wagi

Lepiej zacznij wcinać marchewki i pić sok marchewkowy. 

Solarium jest BARDZO niezdrowe. To przerażające, co robi ze skórą. A potem takie, które regularnie chodzą/chodziły dziwią się, że tak szybko się starzeją i mają taką brzydką skórę... Nie warto. 

Swoją drogą trochę nie rozumiem skąd u wielu dziewczyn chęć opalenizny, ja uwielbiam bladość i w lato zawsze robię wszystko, żeby tylko się nie opalić (filtry 50 itd.), no ale to już kwestia gustu chyba :).

A ja chodzę ostatnio sobie, bo niedługo mam studniówkę chłopaka :) Zaczęłam od 7 min, na skórze 0 efektu, 4 dni później 8 min, 3 dni później 8 min i już widać całkiem ładną opaleniznę :) Pójdę jeszcze 2x na 10 min i to koniec mojej przygody z solarium :D

pisalam artykul o solarium i wplywie na skore osobiscie nie polecam ale odnajdz w google rodzaje fototypow skory wraz z dlugoscia opalania i dopasuj sie do nich wtedy bedzie najbezpieczniej :)

aha i jeszcze stosuj po balsamy do ciala w wiekszej ilosci niz normalanie tzn czesciej:) najlepiej do 3 mim po kapieli wtedy jest najlepsza wchlanialnosc

Emilka02920 napisał(a):

No takie zwykłe samoopalacze to chyba trzeba mieć specjalne momoce żeby umieć ich odpowiednio użyć, i nie być w paski. ;) Mnie to nawet irytują te balsamy brązujące co kiedyś były dostępne, wiele tat temu. Może teraz też są, ale ja ich nie znoszę. No i nadal jest się bladym tylko pofarbowanym czymś- bez sensu.

No tak, lepiej iść hodować raka :)

na początek idz na 5m pozniej zwiekszaj czas co 2 m.mysle.ja jestem blada i takie 2-3 wypady na solarke wystarczają .po solarium uzyj balsamy. a przed opalaniem mozesz zastosowac spray ziaji -masło kakaowe do opalania.przyspiesza opalanie i skóra od razu robi się brazowa ,a nie czerwona:)  

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.