Temat: Cienkie i rzadkie włosy (fryzura).

A co do zasady cienkich i rzadkich włosów lepiej nie cieniować i lepiej ściąć je na prosto, czy wręcz przeciwnie?

jeśli chodzi o fryzurę to sama mam z tym problem 

ja bym mimo wszystko jakbym miała cienkie włosy ściełaie je nie na krótko tylko do ramion... długie cienkie źle wygladają... ps na djęciu nie widać by były cienkie ;p

Ja też mam cienkie proste i do łopatek, przede wszystkim proste cięcie, żadnego cieniowania ! Dodatkowo mam grzywkę to zdecydowanie optycznie sprawiło że jest ich więcej, długość znaczenia nie ma, jeśli włosy są zadbane to nie twoja wina że są cienkie. Suszenie z głową w dół, prostownicę używam tylko gdy doczepiam włosy, praktycznie zawsze mam rozpuszczone i rzucone na jedną stronę.

ja mam czarne plus tez siwe wlosy. Niedawno scielam i o wiele mi lepiej .brak przedzialku tezrobi swoje fryzure mam taka

  oczywiscie zdjecie podgladowe

ja się boję obciąć 

Ja się trochę boję bardzo krótkich fryzur przy moim wzroście i figurze rożka/lizaka. 

Też mam cienkie włosy i kombinowałam już z wieloma fryzurami. Jedno jest pewne długie włosy są nie dla mnie. Już przy długości przed ramiona wyglądają kiepsko. Teraz trochę przód zapuszczam, żeby obciąć się na boba bo w takiej fryzurze było mi najlepiej a włosy się podnosiły i nie było widać, że są takie rzadkie :) Dodatkowo zaczęłam pić pokrzywę co prawda na paznokcie ale może coś na włosy też zdziała zobaczymy :)

Nie wiem, czy Cię pocieszę, ale również mam bardzo bardzo cienkie włosy zapisane w genach- jak wszyscy u mnie w rodzinie. Zawsze czytałam i mówiono mi, że z nie zapuszczaj, bo długie to beee i  od jednej fryzjerki usłyszałam nawet raz " całe do ścięcia'', gdy popatrzyła na moje włosy. Wkurzyłam się. Zaczęła się  moja walka. Z grubością nic nie zrobię, więc zaczęłam walczyć o gęstość. Mimo, że w kucyku mam tylko 6(!) cm, to myślę (i często słyszę), że wyglądają na gęste i wydaje mi się, że jest ich całkiem sporo.  

Lipiec:

Aktualnie(pokręcone na opaskę i tyle co rozplątane- dlatego niesforne i nierówne, ale są ścięte na prosto:))

Szczyt moich marzeń to to nie jest, ale jak na moje włosowe "uwarunkowania"- jest nieźle.

Produkty, które  wywołały wzrost babyhair:

1.Jantar- klasyka.

2. Seboravit

3. Ampułki Radical- absolutny hit

4. Gal- kapsułki keratynowe twist off

5. Joanna Rzepa, kuracja wzmacniająca

6. Calcium Panthotenicum

I moją złotą zasadą i powinna być nią u każdej cienko i rzadkowłosej dziewczyny- w życiu nie dajemy sobie cieniować włosów! Ścięcie zawsze na prosto :)

Jeśli chciałabyś zasięgnąć informacji na temat mojej aktualnej pielęgnacji włosów- zapraszam na priv :)

edit. aaa i jeszcze Vitapil! Też spowodował niezły przyrost :)