- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 grudnia 2014, 10:43
Jakie byly u Was efekty po piciu drozdzy? Chodzi mi o dluzsza kuracje czyli codzienne picie przez ok. miesiac lub dluzej zalanych wrzatkiem drozdzy (ok. 1/3 czy 1/4 100gramowej kostki)
Zauwazylyscie moze na poczatku wysyp na twarzy? Potem byla poprawa stanu cery?
30 grudnia 2014, 10:46
Ja jem tabletki z drożdży, narazie zauważyłam (chyba oczyszczanie) bo wysyp na twarzy czerwonych syfów.
Jeśli tabletki są tak niedobre to niechcę myśleć jak smakuje picie drożdży:D
30 grudnia 2014, 10:51
Zrobilam sobie raz taka miesieczna kuracje z tabletek drozdzowych (picie zywych drozdzy mnie odrzucalo). Nic niestety nie zauwazylam.
Edytowany przez 4a5c4ddaf073b245581133af3bf99b61 30 grudnia 2014, 10:52
30 grudnia 2014, 10:59
nie na twarz ale dostałam maseczkę na włosy drożdżową :D ale słyszałam że są świetne dla cery ^.. Tylko zalewać wrzątkiem? Wysoka temperatura zabija drożdże :P więc ja bym tak nie robiła.
Edytowany przez Nirwanaa 30 grudnia 2014, 11:00
30 grudnia 2014, 11:06
Ja piłam:) 1/4 kostki drożdży zalewałam wrzątkiem do połowy kubka, mieszałam, a po ostygnięciu dolewałam soku marchwiowego i piłam. Efekt: przede wszystkim mega twarde, nierozdwajające się paznokcie(a to z nimi miałam największy problem), z cerą nie mam problemów, włosy i tak rosną mi bardzo szybko, więc w tym kontekście ciężko mi powiedzieć, czy dają jakieś efekty, ale jeśli chodzi o paznokcie- rewelacja!
30 grudnia 2014, 11:11
Ja pilam 1/4 kostke drozdzy zalewajac podgrzanym ale nie goracym mlekiem zakrywalam jakims talerzykiem i odstawialam na troche dodawalam troche miodu i wypijalam pilam tak przez ponad miesiac i na poczatk rzeczywiscie zaczely mi wyskakiwac syfy na twarzy ale pozniej wlosy przestaly wypadac, paznokcie byly twarde i wgl jedyny minus to to ze trzeba je pic caly czas po odstawieniu wszystko wraca do wczesniejszego stanu przynajmneij w moim przypadku...
30 grudnia 2014, 11:33
Piłam, ale niestety zabrakło mi systematyczności, więc trudno stwierdzić. Wysypu nie miałam, mimo że moja cera nie jest idealna, to drożdże nie pogorszyły jej stanu. To jak w końcu jest - zalewać wrzątkiem czy nie? Jest tu jakiś specjalista?
30 grudnia 2014, 11:40
Drożdże trzeba zalać wrzątkiem, żeby je zabić, bo inaczej mogą fermentować w układzie pokarmowym, z tym że też nie rozumiem w jaki sposób takie zabite drożdże mają pomagać
30 grudnia 2014, 12:32
Piłam przez miesiąc. Najpierw 1/4 kostki, następnie zwiększałam dawki. Bardzo mnie wywaliło, ale nie wiem czy to wina drożdży, bo już 3 miesiące temu je odstawiłam, a do tej pory walczę(nigdy nie miałam takich problemów z cerą). Włosy urosły mi ok. 2 cm. Nie pamiętam czy mniej wypadały, bo zależało mi jedynie na wzroście, ale za to, gdy piłam skrzyp, to miałam wrażenie, że hamuje wypadanie włosów.