Temat: Na ile kg wyglądam?

Ile jeszcze będzie wątków "na ile kg wyglądam?"

Może w końcu zrozumiecie, że to na ile wyglądacie a to ile naprawdę ważycie nie zawsze chodzi w parze? Dlaczego takie wątki zakładają dziewczyny z normalną wagą, bez problemów nadwagi czy otyłości? Gdybym ja wstawiła swoją fotkę z pytaniem na ile wyglądam to jestem pewna, że Wy - bez takich problemów - byście mnie "zjechały" od góry do dołu.

Na tym to polega?

Dziwny sposób na dowartościowanie się. Nie boicie się, że te fotki w bikini w bieliźnie ktoś wykorzysta i będą sobie "latały" po sieci?

Nie boicie się bo wyglądacie normalnie. Ja już mam dość takich wątków. Powinien być jeden dla osób, które chcą się w ten sposób podbudować i usłyszeć - wyglądasz fajnie, nie chudnij już. Pryznajmniej nie dołowałybyście osób z realnymi problemami z kg ...

Pozdrawiam wszystkie szczupłe, dbające o linię.

82

atutem jest to, że nie nosisz za małych majtek więc nie wylewają ci się boczki, dlatego mimo nadwagi wyglądasz ładnie, gładko i proporcjonalnie.

Anaa, nie denerwuj się. Fakt że te wątki bywają denerwujące, a pytanie :"na ile kg wyglądam?" jest głupie bo waga i wygląd nie zawsze idą w parze, ale skoro takie zadają, to niech zadają.

Ty nie zadajesz, bo wiesz że to bez sensu, masz świadomość że masz nadwagę i zamiast głupio pytać to robisz coś z tym,.

ja nie zadawałam kiedyś gdy byłam niemal otyła, bo wiedziałam że jestem gruba, nie zadaję też teraz bo i tak byłoby to strzelanie przez Vitalijki w ciemno. 

sensowność tych wątków jest dyskusyjna, jednak one są i pewnie zawsze będą się pojawiały.

powiem szczerze że jak chociaż raz dziennie nie widzę nowego tematu z serii "na ile kg wyglądam" to jestem zawiedziona...