- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 grudnia 2010, 00:18
Kochane dziewczyny, o tej późnej porze, chciałabym zapytać jaki jest typ mojej sylwetki. Niestety, nie mogę pokazać wam, zdjęcia, bo nie dysponuję niczym, co by przedstawiało mnie całościowo, mogę jednak szczegółowo opisać jak wyglądam. Zawsze myślałam, że jestem klepsydrą, ale jakiś rok temu moja sylwetka przeszła metamorfozę. Cechy mojej figury:
- ogólnie ciało mocnej budowy, trochę umięśnione (wszędzie)
- szerokie, silne ramiona, dosyć długie ręce, ogólnie wrażenie: smukłe, ale nie chude
- biust B-C
- szeroka klatka piersiowa
- długi tułów
- średnie wcięcie w talii (talia położona wysoko, nie nisko jak u gruszki)
- szerokie biodra, wydatna pupa
- masywne uda i łydki, nogi średniej długości
- najwięcej tłuszczu na pupie, biodrach i udach, ale kiedy tyję, rozkłada się równomiernie
wymiary: 92 - 68 - 98
Niby gruszka, a jednak nie do końca, bo nie mam wąskich ramion (ramiona i biodra w równowadze), ani małych piersi. Może kręgiel? Ale też raczej nie, bo mam zbyt wyraźne wcięcie w talii. Największy problem zawsze miałam z nogami, są po prostu dość toporne. Co myślicie?
ps. jak znajdę zdjęcie, to dorzucę
31 grudnia 2010, 00:21
http://www.stylistka.pl/typy-kobiecej-figury/ poczytaj sobie tutaj :)
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 grudnia 2010, 00:23
Zaglądałam, ale nadal nie mogę dopasować, niestety.
31 grudnia 2010, 00:26
To nie dobrze. A robiłaś na vit badanie? tam też pokazuje :)
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 grudnia 2010, 00:30
Hmm, możliwe, że kiedyś robiłam i zapewne wyszła gruszka. Zazwyczaj w takich pomiarach wychodzi gruszka, bo mam biodra szersze od klatki obwodu biustu. W zasadzie zgodziłabym się z tą gruszką, gdyby nie ramiona i fakt, że ta dysproporcja nie jest tak wyraźna jak zazwyczaj w przypadku gruszki.
31 grudnia 2010, 00:35
Trudno jest określić typ jaki się ma. Ja mam niby gruszka - jabłko i sama nie umiem ocenić :o uch.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 grudnia 2010, 00:37
Oj, plącze mi się język ;D Może kiedyś się dowiem, chociaż szkoda, że nie jestem klepsydrą ;( A czułam się nią, kiedy miałam większy biust.
31 grudnia 2010, 00:41
marzenia :D ach ja też bym chciała być klepsydrą i może sie to stanie jak schudne, ahah ;D
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 grudnia 2010, 00:45
Będziesz! Na pewno prędzej niż ja;)
31 grudnia 2010, 00:47
a tak wg to co jeszcze nie śpisz? ;D