- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 września 2014, 23:47
Czy możecie polecić takowy? Beznadziejność moich rzęs objawia się w następujący sposób: są krótkie, proste, niezbyt gęste, popielate i w dodatku niektóre krzywo rosną.
Od razu zaznaczę, że zawiodłam się na wizażowym KWC. Pierwsze 2 najlepiej oceniane pozycje okazały się totalnym niewypałem:
Na tusz mogę przeznaczyć do ok. 50 zł. Tusz czarny, niewodoodporny.
Edit: wrzucam zdjęcie nieumalowanego oka. Dopiero teraz zwróciłam uwagę na to, ze moje rzęsy rosną bardzo nierównomiernie...kępkami. Może nie widać tego dobrze na zdjęciu (mam kiepskie makro), ale w niektórych miejscach po kilka rzęs wybija się nad pozostałymi i sterczą. Poza tym przy zewnętrznym kąciku oka są skierowane w dół (aż zaczepiają się o dolne rzęsy).
Edytowany przez Rilakkuma 26 września 2014, 18:05
25 września 2014, 23:51
L'Oreal ma swietne tusze, plus jesli masz rzesy proste, tzw."konskie", to polecam zainwestwac w zalotke, rzesy od razu inaczej wygladaja :D
25 września 2014, 23:58
L'Oreal ma swietne tusze, plus jesli masz rzesy proste, tzw."konskie", to polecam zainwestwac w zalotke, rzesy od razu inaczej wygladaja :D
Dostałam w prezencie to ustrojstwo przypominające nieco nożyce do gipsu, ale trochę się obawiam codziennego użytkowania. Czy to aby nie narusza struktury włosa?
25 września 2014, 23:59
mega wydłuża Evelline Volume srebrny ok 12zł ja sobie chwalę myślę ze wiele zalezy od szczoteczki i jej kształtu a nie od samego tuszu
26 września 2014, 00:01
Dostałam w prezencie to ustrojstwo przypominające nieco nożyce do gipsu, ale trochę się obawiam codziennego użytkowania. Czy to aby nie narusza struktury włosa?L'Oreal ma swietne tusze, plus jesli masz rzesy proste, tzw."konskie", to polecam zainwestwac w zalotke, rzesy od razu inaczej wygladaja :D
raczej nie narusza, uzywam od lat i mam rzesy geste tak jak mialam, nicnie wypadaja, wiec ja bym sprobowala:D tez bylam sceptycznie nastawiona ;p
26 września 2014, 00:04
clinique ma dobre tusze, ale daje bardzo naturalny efekt. Dla mnie to plus, bo nie lubię upaćkanych tuszem rzęs, na których widać 3 warstwy tuszu. Nawet jeśli końcowy efekt jest powalający. Tusze z clinique mają taktycznie fakturę naturalnych włosków.
Reszty polecać nie będę, bo na rzęsy akurat nie narzekam i mam raczej problem z tym, że robią się zbyt zlepione i ciężkie.
Z l'oreali przerobiłam większość. Lash architect moje rzęsy na początku potwornie sklejał, nakładało się go za dużo - ale po jakimś czasie dawał faktycznie spektakularny makijaż. False lash wings mam teraz, ładnie wydłuża, ale na dolnych rzęsach się sypie. Million lashes jest dużo mniej spektakularny, testowałam czerwony i złoty. Telescopic explosion z okrągłą szczotką to dramat, dwuskładnikowy zlepia a manga eyes mnie strasznie korci, żeby przetestować :D
Dużo dziewczyn poleca lancome hypnose.
Edytowany przez 26 września 2014, 00:05
26 września 2014, 00:07
lancome uzywam od lat i bardzo sobie chwale, ale mial byc ok 50 zl:D
26 września 2014, 00:08
btw -też patrzycie na to, jak tusz wygląda na szczoteczce przed kupnem? Ja jak widzę gęstą ciapę, to od razu rezygnuję. Dlatego te wszystkie collosale z wielką szczotą, czy nawet diory jakoś mnie nie przekonują. Lubię widzieć, że tuszu jest na szczoteczce cieniutka warstwa. Stąd zawsze kończę z l'orealem, czy właśnie clinique.
26 września 2014, 00:09
Powiedzmy, że 60 jeszcze zniosę, ale tusz za 80-100 zł to dla mnie (na razie) abstrakcja. :)
BTW: manga eyes brzmi kusząco. :D