- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 grudnia 2010, 16:52
Cześć, mam problem z doborem rozmiaru ubrań. Na początek podaję wymiary, wzrost i wagę:
Wzrost - 164cm, waga - 46-7 kg, biodra 86-7, talia 58-9, biust 80, udo 49, łydka - 29-30
myślę, że starczy. Zmierzone przed chwilą, w odpowiednich miejscach.
Nie uważam się za grubą osobę (możecie mnie wyprowadzić z błędu, jeśli się mylę :D), ale to jest tak: (od razu podkreślam, że nie kupuję ubrań w sieciówkach typu h&m tylko w zwykłych miejskich sklepikach) zawsze nosiłam rozmiar 34/36, ostatnio (jakiś tydzień temu) wybrałam się do sklepu po jakieś nowe spodnie i bluzkę na wigilię i wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy 36 polecone przez ekspedientkę w sklepie okazało się za małe. Nie przejęłam się zbytnio, w końcu to "tylko rozmiar" i sięgnęłam po 38. Za małe. Skończyło się na bluzce rozmiar L, a spodni nie mogłam dobrać, bo akurat z tego fasonu co mi się podobał nie było większego rozmiaru niż 38. Uważacie, że rzeczywiście mogę mieć rozmiar 40? Dodam, że moja waga nie zmieniła się jakoś drastycznie przez ostatnie lata, wymiary też. A może rozmiarówka się zmieniła? To jest dla mnie ważne, bo raz na jakiś czas zamawiam ubrania na allegro czy w innych sklepach internetowych i nie wiem, jaki rozmiar mam zamówić... Drugie pytanie: może powinnam schudnąć z jakichś partii ciała? Raczej nie sądzę, ale coż, wy jesteście tutaj ekspertkami od dobrze wyglądającej sylwetki, ćwiczeń i odchudzania :).
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
26 grudnia 2010, 17:02
26 grudnia 2010, 17:28
Edytowany przez patasola 26 grudnia 2010, 17:30
26 grudnia 2010, 18:19
26 grudnia 2010, 18:58