Temat: asymetria twarzy - odwieczny kompleks

asymetrie zauwazylam u siebie majac jakies 12 lat kiedy dostalam cyfrowke i robilam mnostwo zdjec, w tym takze swoich. w lustrze ten mankament nie jest tak dobrze widoczny jak wlasnie na fotografiach. przyznam, ze uswiadomienie sobie tego defektu skutecznie obnizylo moja samoocene i przez jakies 4-5 lat niejednokrotnie zdarzaly mi sie epizody, kiedy nie chcialam wychodzic z domu, plakalam i wydawalo mi sie, ze jestem najbrzydsza na swiecie. w miare uplywu czasu odrobine zdystansowalam sie do tego problemu, zapomnialam o nim. moja rodzina i przyjaciele to jedyne osoby, ktore wiedza, ze mam kompleksy na punkcie asymetrii mojej twarzy i moj brat czasem wykorzystuje ten fakt, gdy sie np. poklocimy i ponownie wpedza mnie w stan niemal depresyjny przypominajac mi o tym mankamencie i ublizajac mi. ponizej zamieszczam zdjecie(NIE MOJE) na ktorym doskonale jest przedstawiony moj problem:

jesli macie jakies pomysly, rady w jaki sposob mozna to zamaskowac fryzura badz makijazem bede wdzieczna za podzielenie sie nimi. na operacje niestety mnie nie stac.

Ja tam żadnej asymetrii nie widzę. Poza tym.... każdy tak ma, że jak przyłoży lusterko do drugiej połowy twarzy...wychodzi zupełnie inna buzia. Znaczy...każdy w pewnym sensie jest asymetryczny. Nikt nie ma drugiego takiego samego oka, piersi, czy ucha... Ja np mam jedno odstające ucho, drugie normalne :) Bratem też się nie przejmuj, bo to brat. Dokucza Ci dlatego, ponieważ widzi ze się przejmujesz. Olej to i tyle. Przestanie, jak się przekona, ze Ciebie to nie rusza.

Ja mam też taki problem. Moją asymetrię dostrzegłam najbardziej gdy do dowodu musiałam zrobić sobie zdjęcie całkowicie na wprost. Fotograf dał mi jeszcze w gratisie zdjęcie większe do ramki. Gdy je zobaczyłam chciało mi się płakać. Twarz wyglądała jakby powstała z dwóch połówek różnych twarzy. Lewa strona brew, oko, Skrzydełko nosa i koncik ust są wyraźnie niżej niż z prawej. Patrząc w lustro widziałam że moje oczka są troszkę nie w jednej linii ale widziałam to nie znacznie. Po pędzą mnie to w niesamowite kompleksy. Nie cierpię jak ktoś mnie fotografuje bo wtedy widać te defekty tragicznie. Ludzie narzekają że mają pryszcze albo że są grubi. A ja bym wolała mieć pryszcze i być gruba bo z tym można coś zrobić. Pryszcze wyleczyć i się odchudzić. A co można zrobić jak się ma taki cały krzywy ryj. Makijażem nie zakryje tego że jedno oko jest pół centymetra niżej niż drugie. Tak samo z resztą defektów chodz w sumie to oczy mi najbardziej przeszkadzają. Założycielko tego wątku nie jesteś sama z problemem jestem z tobą!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.