- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 sierpnia 2014, 18:57
Od kilku dni zaczęłam zauważać, że mój pot śmierdzi przeokropnie!
Od zawsze się pociłam, ale nie było czuć tego zapachu. Myślicie, że to przejdzie? Od 3 tygodni jem zdrowo i ćwiczę (wcześniej jadłam dużo świństw). Myślicie, że organizm to wypaca? Ja nie mogę wytrzymać, smród taki, że sama go czuję. Jak gdzieś przeczytałam piękne określenie "smród jak u faceta po 8-godzinnej pracy fizycznej". A wystarczy, że szybciej przejdę, gdzieś podbiegnę, a smród się ciągnie niesamowity... Wybaczcie za dosłowność!
Pocić się będę - bo człowiek się poci, ale ten smród...czy on w końcu się "wypoci"?
11 sierpnia 2014, 20:05
moim zdaniem moze to byc od bialka . Ja tak mialam od wlasnie sporej ilosci bialka
Oj, a ja białka jem mało właśnie hmmm
11 sierpnia 2014, 20:09
Minie Ci to. Jak brałam antydepresanty, to zapach mojego potu był koszmarnie chemiczny - teraz nie biorę i jest normalny. Czasami jak się czosnku nawcinam, to też się zmienia :P
11 sierpnia 2014, 20:10
kiedyś czytałąm zę to może śiwadczyć o chorobie serca. ja mam taki cuchnący pot, ale już od okresu dojrzewania. własciwie nigdy nie myślałm dlaczego tak się dzieje, a może też powinnam sprawdzić u lekarza.
12 sierpnia 2014, 08:11
dieta, dieta, dieta... znaczy wszystko co spozywasz, lacznie z alkoholem, lekami czy jesli palisz cokolwiek, to tez...
smrod potu to poziom wydalania tego, co organizm uzna za zbedne, tak wiec jesli nawet zaczelas sie zdrowo odzywiac, organizm moze mowic wtf?
moze tak reagowac albo na niektore rzeczy jakich dotad nie jadalas i chwilowo odrzuca, albo polubil nowa karme i pozbywa sie starych toksyn... jak dostaniesz wysypki albo czerwonych plam to tez sie nie martw... :)
kazdy tez roznie trawi rozne rzeczy, ja od kiedy mam w diecie przewage protein nie poce sie w ogole, nawet podczas upalow, chyba ze zapragne zalozyc bluzke z tkaniny poliestrowej (dzianina moze byc, przepuszcza), ale to jak zamknac sie w torbie foliowej, wiec porzucilam takie pomysly... ;)
12 sierpnia 2014, 10:25
dieta, dieta, dieta... znaczy wszystko co spozywasz, lacznie z alkoholem, lekami czy jesli palisz cokolwiek, to tez... smrod potu to poziom wydalania tego, co organizm uzna za zbedne, tak wiec jesli nawet zaczelas sie zdrowo odzywiac, organizm moze mowic wtf?moze tak reagowac albo na niektore rzeczy jakich dotad nie jadalas i chwilowo odrzuca, albo polubil nowa karme i pozbywa sie starych toksyn... jak dostaniesz wysypki albo czerwonych plam to tez sie nie martw... :)kazdy tez roznie trawi rozne rzeczy, ja od kiedy mam w diecie przewage protein nie poce sie w ogole, nawet podczas upalow, chyba ze zapragne zalozyc bluzke z tkaniny poliestrowej (dzianina moze byc, przepuszcza), ale to jak zamknac sie w torbie foliowej, wiec porzucilam takie pomysly... ;)
W sumie z tydzień temu dostałam jakiejś wysypki, ale tego nie połączyłam. Nie piję alko, nie palę, ale pewnie przez dietę. Dzięki za odpowiedź!
21 sierpnia 2014, 13:59
Może to grzybica skórna? pot nie powinien śmierdzieć, bo jest bezwonny. Dermatolog ;)
22 sierpnia 2014, 10:28
Czytałam kiedyś o takim produkcie, który nazywa się ałun - kupujesz go w aptece, kosztuje niedużo, a starsza na kilka lat. O ile antyperspiranty działają anty-poceniu, o tyle ałun nie - pocisz się dalej, ale zupełnie neutralizuje zapach. Czyli w skrócie: pocisz się normalnie, ale jakby wodą, bo bez zapachu.