22 grudnia 2010, 16:01
Edytowany przez imperiuumzla 22 grudnia 2010, 16:45
22 grudnia 2010, 18:21
65kg?
kolejne jakies 60?
Ładnie wyglądasz:)
Edytowany przez 0agnes0 22 grudnia 2010, 18:22
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
22 grudnia 2010, 19:26
> właśnie chodzi o to że nie mam jak biegac, bo
> jestem chora. i jest u mnie dużo lodu na ulicach,
> a leżeć nie chce ale mam stepper, ale nie bardzo
> chce mi sie na nim stepowac ;/
to skoro nie chce ci sie ruszyc tylka, to bys miala choc na tyle godnosci, by sie nie uzalac nad soba.
- Dołączył: 2007-04-21
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 2015
22 grudnia 2010, 19:56
>
Edytowany przez googosiek 12 stycznia 2014, 13:48
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
22 grudnia 2010, 20:35
Ja na kazdym zdjeciu dałabym Ci inną wagę...
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
22 grudnia 2010, 21:03
Wow :) Lae nogi, różnica jest, tylko mogłabyś trochę w innych pozach dac zdjęcie.
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 114
22 grudnia 2010, 21:22
wydaje mi sie,ze teraz wazysz ok.68kg, kiedys ok.60 kg. Widac roznice. Jakbym Cie znala, na pewno pierwsze co to pomyslalabym sobie,ze przytylas i to duzo, z 8kg na pewno!
Wez sie za siebie zaraz po Swietach, bo troche szkoda, fajna dupa z Ciebie byla!
Moge wieciec w jakim czasie przytytas? Ile trwalo Twoje ''dogrubianie;)''?
22 grudnia 2010, 21:54
przytyłam w 2 miesiące niecałe :(... ah przydałby mi się taki wielki kopniak ... może wtedy bym się wzieła za siebie...
23 grudnia 2010, 13:52
wczesniej wazylam 63 kg a teraz 67 kg.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
23 grudnia 2010, 16:13
Co to za pieprzona obsesja, dziewczyny? Jakie zaniedbanie? Kilka kilogramów mniej, czy więcej, co za różnica? Tak, czy siak, dziewczyna wygląda fajnie i jeżeli jest niezadowolona, niech to zmieni, jeżeli nie, niech da sobie spokój. Co tu się dzieje?
23 grudnia 2010, 19:19
czystezuo :) wiesz moze i tak pisaly,ale te wiadomosci byly dla mnie motywacją, temu że tak powiem się opierdzielałam.ale teraz sie biore za siebie :)