16 grudnia 2010, 20:40
Ja przy wzroście 166cm mam:
51,5 cm w udzie
36,5cm w łydce
21cm w kostce
Nie jestem zadowolona z wyglądu moich nóg, uważam że są zbyt masywne. Zastanawiam się jakie Wy macie wymiary i czy jesteście zadowolone z wyglądu swoich nóg?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1257
17 grudnia 2010, 10:50
Jak tak czytam to Wam zazdroszczę. Większość z Was ma malutko i w udach i w łydce a ja to porażka ;/
Przy wzroście 160cm, udo - 54cm, a łydka - 34cm..... blee
17 grudnia 2010, 10:57
167, ostatnio bylo w udzie 50 a w lydce jednej 34 a w drugiej 35 xD Za to najlepsze co jest w moich nogach to to ze staw kolanowy mam grubszy (znaczy sie wieksza kosc) od swojego faceta :D w zasadzie nie ma duzej roznicy miedzy kolanem a najszerszym miejscem lydki xD i chocbym chciala to kosci sie nie posbede :[
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1489
17 grudnia 2010, 11:26
Wspólczuje tym co narzekają na swoje nogi. Ja swoje uwielbiam !
169cm
54udo i 33cm łydka w kostce nie wiem ile
17 grudnia 2010, 11:26
moze i przesadzamy, ale po to jest vitalia, zeby sie wspierac
17 grudnia 2010, 11:35
Niby jest po to żeby się wspierać, ale mnie osobiście dołuje, jak laska wyższa ode mnie pisze, że ma grube nogi, a ma niewiele więcej cm w udzie niż ja w łydce
Czuję się wtedy jak wieloryb i wszystkiego mi się odechciewa
- Dołączył: 2010-05-07
- Miasto:
- Liczba postów: 78
17 grudnia 2010, 12:02
a mi sie bardziej podoba szpara miedzy nogami niz takie zlaczone i ocierajace sie o siebie uda
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
17 grudnia 2010, 12:06
> moze i przesadzamy, ale po to jest vitalia, zeby
> sie wspierac
ta czasem mam wrażenie że jest to albo kółko wzajemnej adoracji albo wspólnego wylewania żali. Tak przyjemnie jest wspólnie pomarudzić na grube nogi?Znowu mam wrażenie ze jestem w licealnej toalecie gdzie wianuszek szczupłych dziewczyn pokazuje swój wyimaginowany tłuszcz, robi smutną minkę tylko po t żeby komplementy usłyszeć:/ Bo ja sieę czuje jak dziwoląg, że z takimi wymiarami jestem dumna z moich kończyn:/
17 grudnia 2010, 12:14
Ja chyba przestanę czytać takie tematy, bo to mnie maksymalnie ''demotywuje''
Wiem, że każdy ma jakiś swój ideał i do niego dąży, ale są jednak też utrwalone w społeczeństwie wzorce i nikt mi nie wmówi, że uda o obwodzie 48cm u dziewczyny 160+ są "grube". Ok - mogą się jej nie podobać, ale nie są obiektywnie "grube".
Myślałam, że na Vitalii więcej jest dziewcząt takich jak ja, którym zacierają się uda i trzęsie ponad 100cm dupsko...a tutaj tyle zgrabnioch, które są dla mnie niedoścignionym ideałem. Ech...doła podłapałam :((