14 grudnia 2010, 21:10
Witajcie Kochane Vitalijki. Jestem przekonana, że istnieją tutaj takie kobietki, które borykają się z problemem jakim jest TRĄDZIK.
Opowiem wam moją historią. Trądzik mialam dokładnie 7 lat!! Wydałam na to uwierzcie mi spore pieniądze. Nie mówię tutaj o kwotach kilkaset złotych. Szacuję to na około kilka tysięcy. Jak się okazuje były to wywalone w błoto pieniądze. uwierzcie mi, że przetestowałam na sobie około 20 maści, żeli, płynów, toników prosto od dermatologa. Stosowałam Unidox- antybiotyk doustny. Przesiedziałam maaasę godzin na forach internetowych. Na nic. Pojechałam na drugi koniec polski do najlepszego deramatologa w polsce. pozdrawiam go środkowym palcem. Jedyne co mi znikło to kasa w porfelu i nadzieja na odzyskanie wyglądu.Uwierzcie mi, że czytałam historie jak ludzie pisali, że leczyli się czymś tam i wyleczyli ja z góry już wiedzialam, że mam intensywniejszy trądzik i nieuleczalny. Wierzcie mi, że po 7 latach leczenia naprawdę mozna stracić wiarę i nadzieję.
Przestałam jeździć do tych pseudo najlepszych deramtologów u ktorych za wizytę płaciłam 300 zł + dojazd około 50zl no i oczywiście leki za które przeważnie płaciłam ze 180 z hakiem.
Załamana po prostu totalnie bylam. Tony pudru guzik mi dawały. Na nic sie zdawały korektory. Żeby wam mniej wiecej zobrazować jak miałam wysypaną twarz to powiem, ze kiedyś liczyłam i doliczyć się nie mogłam pryszczy. Bo juz mnóstwo ich było pod skórą i zlewały się z innymi. Na jednym policzku doliczyłam się ponad 20. Dodajcie sobie drugi policzek, czoło i kilka na brodzie bo oczywiście tam się mało pojawiało. Wierzcie mi, że wyglądalam wstrętnie!!!! Kiedys siedziałam sobie na przystanku siedziała koło mnie jakaś starsza Pani i mowi tak: jeju dziewczyno idź z tym do lekarza. ' czujecie to?! ja po prostu poszłam stamtad i wpadłam w histerię. Nosz kurwa sobie pomyślałam lecze to od kilku lat chodzę po lekarzach jak pojebana i ta mi z takim tekstem jakby ameryke odkryła.
Dobraa. nie przedłużając. Poszłam do mojego lekarza w mojej miejscowości. Nie była to żadna docentka, habilitowana, z wypaśnym gabinetem, reybkami w akwarium, muzyką z dupy wytrzasnieta, wystarczylo, ze miała dwie rzeczy: WIEDZĘ I DOŚWIADCZENIE!
To mi wystarczylo. Dała mi takie leki na kurację która trwala 3 miesiące. w 1 msc biorę 3 tabletki tygodniowo, w 2 msc 2 tabletki, a w 3 jedną. Pomyslałam sobie od razu jak mi przepisywala: głuuupia czy co! ja unidox czy inne pierdoły codziennie zażywałam i gówno mi to dało, a te tabletki kilka razy w tygodniu. No, ale dobra. Mama mnie prosiła, zebym jej zaufala. Zrobiłam to- i za to Bogu dziekuje po prostu. Po miesiącu przyszłam na wizytę i babka sie mnie pyta czy widzę różnicę, a ja mówie, ze nie. Ona stwierdziła, ze jej niewidze dlatego, ze te leki maja na celu żeby trądzik się nie pojawial, a blizn mam mase dlatego wydaje mi sie, że nie pomaga mi to. Powiedziała na koniec: daj mi jeszcze miesiąc prosze. To było kochane :) Przyszlam po 3 msc leczenie z bananem na ustach ponieważ chyba na calej twarzy mialam może ze 2 pryszcze. Skórę miałam gładziutką jak dotykałam bo zostały jedynie blizny. Wyleczyłam je Mikroderbabrazją. Poczytajcie o tym. Najpierw trzeba wyleczyć antybiotykiem i czymś tam w dodatku jakaś masc czy coś, a potem wyleczyć blizny. U mnie to trwało 3 miesiące antybiotkiem i 18 tygodni blizny. Twarz mam jak u niemowlaczka. Jestes dumna z tego! Myslałam naprawde, ze sie nie wylecze. Kochane Kobiety z trądzikiem nie załamujcie się pojdzie do jakiejś po prostu dobrej Pani dermatolog która ma wiedzę, a nie do najlepszych! ja wam mogę napisac jakimi lekami sie wyleczyłam.
Jak ja sie wyleczyłam to wy na pewno tez! Teraz mogę bez wstydu wyjsc na ulicę niemając pudru czy podkładu. :)
W razie pytań piszcie.
14 grudnia 2010, 21:20
Też się borykam z trądzikiem już 4 lata i jak tylko na jakiś czas zniknie trochę, od razu wyskakuje od nowa. Niedługo mam wizytę u kosmetyczki na laserowe oczyszczanie skóry bodajże, ale wiem, że jedna wizyta dużo mi nie da. Napisałabyś mi na privie nazwę tego leku i koszt całej kuracji razem z mikrodermabrazją? Byłabym wdzięczna :-)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
14 grudnia 2010, 21:23
mój syn ma problemy...ale On ma dopiero albo juz 14 lat...napisz proszę co to za leki a ja pójdę do dermatologa z nim i zapytam
14 grudnia 2010, 21:28
niiie blagam! zadne kosmetyczki! Przez nie zniszczylam sobie bardziej twarz! One wysiskają tam pryszcze i przez to mam blizny. Ja mojej Pani dermatolog nie musiałam mówić a od razu widziała, że chodziłam.
ok. Już wygrzebię leki i napiszę nazwę.
14 grudnia 2010, 21:29
> niiie blagam! zadne kosmetyczki! Przez nie
> zniszczylam sobie bardziej twarz! One wysiskają
> tam pryszcze i przez to mam blizny. Ja mojej Pani
> dermatolog nie musiałam mówić a od razu widziała,
> że chodziłam.ok. Już wygrzebię leki i napiszę
> nazwę.
Ale ja właśnie nie idę na na manualne tylko na laserowe, bo właśnie czytałam dużo, że manualne to bardzo niekorzystnie może się skończyć dla klientki.
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
14 grudnia 2010, 21:32
dawaj nazwe
hehe mam kolezanke z wielkim tradzikiem i wiem ze mam straszliwy kompleks na tym punkcie wiec pomoc trzeba
14 grudnia 2010, 21:34
Azymycin. Jedna paczka kosztuje 33 zł. W niej sa 3 tabletki. Drogie to fakt, ale warto. Przy kuracje trzeba zakupić 8 opakowań.
Mikrodermabrazja- 240 zł jeden zabieg. Mi było potrzebne więcej zabiegów bo miałam duzo blizn. Niektórym wystarczają nawet 4.
Mase kasy na to idzie. Jednak jestem za tym zeby juz poswiecic te pieniadze i zażegnać po 7 latach ten problem
14 grudnia 2010, 21:35
Wiesz co dla mnie to ogólnie kosmetyczki to bujda na resoracj jesli chodzi o pomoc w leczeniu trądziku. Bylam kiedyś na jednym laserowym.
Dla mnie to jest smieszne, naprawde ;)
14 grudnia 2010, 21:37
> dawaj nazwe hehe mam kolezanke z wielkim
> tradzikiem i wiem ze mam straszliwy kompleks na
> tym punkcie wiec pomoc trzeba
Masz racje. Jestem przekonana, że jak mi pomogło to wam tez. mam zdjecia na komputerze sprzed i po kuracji. Wkleiłabym ale szczerze się wstydzę..
14 grudnia 2010, 21:38
to jest podobno antybiotyk, i zobaczcie ile ma skutków ubocznych
ja bym sie nie zdecydowała chociażby dlatego, że miałam juz jedna przygode z antybiotykiem i ciągnie sie ona po dzis dzien :(