- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2014, 09:43
Kurcze, tak mnie to wkurza, że koleżanki mi mówią, że mam fajną, kobiecą figurę..ale jak można mieć kobiecą figurę jak ja nie mam praktycznie biustu? Ogólnie jestem wysoka, dosyć szczupła, mam wyraźnie zaznaczoną talię, krąglejsze biodra i uda...jak dla mnie brak biustu od razu sprawia że moja sylwetka nie jest kobieca...więc czemu one tak gadają?
24 czerwca 2014, 10:44
No ja bez push-up rzadko wychodzę, mam jakoś 70 cm pod biustem a w biuście 83? jak mam okres to jakieś 85 ale no to jest jakiś rozmiar A .
To jest raczej B .. :-) bo mam tak samo :-P
Donot...mi mój facet po 5 latach związku powiedział że złapałam go na biustonosz hehe :-P Ale jakoś nie mam z tego powodu kompleksu..
Miałam kiedyś biust 85C..I wiem jaki to był ciężar...Dlatego teraz się cieszę z tego 70B ;-P..
Ale dziewczyny nie ma tego złego bo im większe cycyki za młodu tym dłuższe na starość :-P
24 czerwca 2014, 10:53
To jest raczej B .. :-) bo mam tak samo :-P Donot...mi mój facet po 5 latach związku powiedział że złapałam go na biustonosz hehe :-P Ale jakoś nie mam z tego powodu kompleksu..Miałam kiedyś biust 85C..I wiem jaki to był ciężar...Dlatego teraz się cieszę z tego 70B ;-P..Ale dziewczyny nie ma tego złego bo im większe cycyki za młodu tym dłuższe na starość :-PNo ja bez push-up rzadko wychodzę, mam jakoś 70 cm pod biustem a w biuście 83? jak mam okres to jakieś 85 ale no to jest jakiś rozmiar A .
Tylko, że ja czy przytyje czy schudnę, zawsze te cycki praktycznie takie same. Jak przytyłam 6kg to nic nie drgnęło w cyckach, w tyłek i nogi poszło, ale tam ni cholery..
24 czerwca 2014, 11:08
ja mam 70C i są rzeczywiscie malutkie, troche to ujmuje mojej kobiecosci, ale juz nie mam takich kompleksów jak kiedys ;) jakos trzeba z tym żyć, w końcu to tylko trochę tłuszczu na klacie
24 czerwca 2014, 11:22
Tylko, że ja czy przytyje czy schudnę, zawsze te cycki praktycznie takie same. Jak przytyłam 6kg to nic nie drgnęło w cyckach, w tyłek i nogi poszło, ale tam ni cholery..To jest raczej B .. :-) bo mam tak samo :-P Donot...mi mój facet po 5 latach związku powiedział że złapałam go na biustonosz hehe :-P Ale jakoś nie mam z tego powodu kompleksu..Miałam kiedyś biust 85C..I wiem jaki to był ciężar...Dlatego teraz się cieszę z tego 70B ;-P..Ale dziewczyny nie ma tego złego bo im większe cycyki za młodu tym dłuższe na starość :-PNo ja bez push-up rzadko wychodzę, mam jakoś 70 cm pod biustem a w biuście 83? jak mam okres to jakieś 85 ale no to jest jakiś rozmiar A .
a na cholere Ci wiekszy biust ?
24 czerwca 2014, 11:22
nie ma co wierzyc kolezankom, Kobiety przewaznie komplementuja gorsze figury niz same maja, a na kobiety z duzo lepsza sexy figura zawsze wylewaja jad, a to ze dziwka, a to ze glupia , albo ze figura nie taka itd :P
24 czerwca 2014, 11:28
nie ma co wierzyc kolezankom, Kobiety przewaznie komplementuja gorsze figury niz same maja, a na kobiety z duzo lepsza sexy figura zawsze wylewaja jad, a to ze dziwka, a to ze glupia , albo ze figura nie taka itd :P
Hahah, co akt to fakt, ktoś tu się zna na kobietach
24 czerwca 2014, 11:47
Też mam koleżanki, takie szczuplusieńskie, ale bez biustu. Czasem im zazdroszczę, ale z drugiej strony jednak wolę mieć biust,taki jaki mam, niż go nie mieć. Ale to moje zdanie :) Zawsze są staniki push-up, ale to tylko w ubraniu, no bo jak się zdejmie (np. na plaży czy przed chłopakiem) to już się nie oszuka natury.
24 czerwca 2014, 11:48
ja mam 70C i są rzeczywiscie malutkie, troche to ujmuje mojej kobiecosci, ale juz nie mam takich kompleksów jak kiedys ;) jakos trzeba z tym żyć, w końcu to tylko trochę tłuszczu na klacie
Czy w avatarze to Twoje ciało? Jeśli tak, to nigdy nie uwierzę, że masz 70C, raczej masz źle dobrany biustonosz...
24 czerwca 2014, 11:50
No ja bez push-up rzadko wychodzę, mam jakoś 70 cm pod biustem a w biuście 83? jak mam okres to jakieś 85 ale no to jest jakiś rozmiar A .
Pod 70 - odejmujesz 5, to jest 65
Lepiej kupować stanik "na okres", czyli na 85.
85 - 65 = 20 -> to jest miseczka D
Boli mnie, to co czytam i płaczę nad tym :(
Nosisz 70A, a masz 65 D :/
Ale to wasz biusty, jak chcecie to noście źle dobrane....
Edytowany przez Mirabela88 24 czerwca 2014, 11:51